Pogoda w kratkę im niestraszna

PUSTKOWO. Pogoda tym razem była bardzo zmienna, było słońce, ale i… ulewa. I wtedy sprawdził się namiot, w którym uczestnicy mogli przeczekać niekorzystne warunki. Momentami bardzo mocno wiało. Ale nikt nie narzekał.

SOBOTNI turniej trójek z cyklu Sandra Beach wygrał „Konik Morski Pustkowo” (Andrzej Pyżalski – Brzeg Opolski, Wiesław Wiatrowski – Wrocław, Patryk Woźny – Warszawa), który w finale pokonał „2+1” (rodzeństwo – Ada i Jan Nowakowscy – Sulechów oraz Daniel Pabich – Rewal). III m-ce zajęła „Kałabanga” (Patryk Baracz, Michał Chamarczuk, Szymon Pawłowski – wszyscy Szczecin). W miniony weekend na plaży w Pustkowie pojawiły się m.in. trzy ekipy reprezentujące Błyskawicę Szczecin. Podopieczni znanego trenera szczecińskich siatkarzy Edwarda Wojneckiego, który do Pustkowa zawitał po raz kolejny, tym razem w finale nie zagrali, ale i tak dla młodych zawodników była to wspaniała okazja, by zdobyć doświadczenie w grze na piachu. Turniej rozpoczął się od wspólnej pamiątkowej fotki, a uczestników przywitał i oficjalnie imprezę otworzył sołtys Pustkowa Łukasz Tylka. To przede wszystkim dzięki niemu zawodnicy później nie mokli, gdyż namiot na plaży w Pustkowie to jego zasługa. Na koniec organizatorzy obdarowali pamiątkową koszulką najstarszego uczestnika siatkarskiej zabawy 65-letniego Witolda Krzywańskiego z Kostrzyna. Podczas niedzielnego turnieju mikstów Tatarek Beach ponownie wiał bardzo silny wiatr, ale też świeciło słońce i tym razem obyło się bez deszczu. Wygrał „Pensjonat Malwa Pustkowo” (Sandra Łubieniewska i Marek Subocz – Szczecin). Drugie miejsce zajęły „Pączusie” (Aleksandra Długosz i Michał Matera – Szczecin), trzeci był „Sulechów” (Ada i Jan Nowakowscy). Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę rodzeństwo z Sulechowa było głośno dopingowane przez całą rodzinę. Jak widać skutecznie, bo dwa razy znaleźli się na podium. Warto jeszcze wspomnieć, że grający w zwycięskiej ekipie Marek Subocz to syn Pawła, który wielokrotnie wygrywał turnieje na Wybrzeżu Rewalskim. Teraz to dzieło kontynuuje jego syn. W miniony weekend w Pustkowie pojawiło się wiele ekip ze Szczecina. W stolicy regionu jest wprawdzie już wiele miejsc, gdzie można pograć w plażówkę, ale jak wiadomo to nie to samo, co na żółciutkim morskim piasku, przy szumie morza. Stąd najazd szczecińskich drużyn. I tak będzie już zapewne do końca wakacji. Na dzisiaj w Pustkowie zaplanowany jest kolejny środowy turniej losowany „Pustkowo Beach”. Zawodnicy zgłaszają się indywidualnie, a w pary dobierają się drogą losowania. Już na tym etapie śmiechu jest co niemiara. Tydzień temu najlepszy okazał się team „Smażalnia Ryb u Romana Pustkowo” (Marcin Kopij – Brzeg Opolski, Patryk Woźny – Warszawa), II miejsce zdobyła drużyna „Do 21” (Piotr Dudziak – Szczecin, Andrzej Pyżalski – Brzeg Opolski), a trzecie „Mimonki” – (Tomasz Blażkow – Jelenia Góra, Marek Stefaniuk – Września). A kolejne turnieje trójek i mikstów już w najbliższy weekend. Każdy może spróbować swych sił. Na najlepszych czekają upominki od sponsorów, a wszyscy mają gwarancję dobrej zabawy. Zapisy bezpośrednio przed turniejami przy boiskach w środy, soboty i w niedziele w godz. 10-10.30. Przy ładnej pogodzie warto pojawić się na plaży w Pustkowie również w inne dni. Czynne są tam bowiem boiska, z których można skorzystać bezpłatnie, grając w siatkówkę plażową lub tenisa plażowego. ©℗ (kw) Źródło Kurier Szczeciński.

Wykonano trójwymiarową dokumentację słynnego kościoła w Trzęsaczu

Trójwymiarową dokumentację słynnych, nadbałtyckich ruin kościoła św. Mikołaja w Trzęsaczu (woj. zachodniopomorskie) wykonali archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego.
„To pierwsza naukowa dokumentacja unikatowego zabytku” – wyjaśniła PAP Martyna Sałek z Gminnego Ośrodka Kultury w Rewalu, które sprawuje merytoryczną pieczę nad kościołem. „Dzięki temu – jeśli konstrukcji cokolwiek by się stało – dla potomnych dostępny będzie ślad naukowy, który po nich pozostanie” – dodała.

Do tej pory nie prowadzono żadnych prac naukowych na terenie zabytku – analiz architektonicznych czy archeologicznych. „Poza szczegółowymi planami i inwentaryzacją uszkodzeń ściany, zrobiliśmy również szereg zdjęć panoramicznych, które gmina może wykorzystać przy promocji obiektu” – powiedziała PAP kierownik pracowni skanerów 3D w Instytucie Archeologii UW, Marta Bura. Do ostatniej katastrofy w obrębie kościoła doszło w 1994 roku – morze zabrało kolejny fragment ściany. Wtedy podjęto decyzję o profesjonalnym zabezpieczeniu klifu, które do dzisiaj zapewnia zabytkowi skuteczną ochronę. Jak wyjaśniła Martyna Sałek, Gmina Rewal obecnie zamierza dokonać hydrofobizacji ścian ruiny – czyli zabezpieczyć cegły od rozpadu w wyniku zasolenia. Z uwagi na to, że jest to proces kosztowny, poszukiwane będą zewnętrzne środki na ten cel.”Niezbędna w wielu konkursach jest szczegółowa dokumentacja obiektu – dlatego trójwymiarowe skany mogą przyczynić się w ten sposób do uratowania zabytku” – dodała.

Ruiny kościoła św. Mikołaja w Trzęsaczu obecnie znajdują się nad samym Morzem Bałtyckim – na klifie. W średniowieczu położony był jeszcze w centrum wsi, prawie 2 km od brzegu. Z czasem Bałtyk coraz bardziej wcinał się w ląd.

W 1750 r. dystans dzielący morze od zabytku wynosił 50 m, a w 1806 – już 15 m. W 1874 r. w kościele odprawiono ostatnie nabożeństwo i budynek został zamknięty, gdyż groził zawaleniem. W 1900 roku nastąpiły pierwsze, małe osunięcia, a w 1901 roku runęła już cała północna ściana. Przez następne lata morze powoli porywało kościół. Ostatnie osunięcie miało miejsce w 1994 roku, kiedy runęła połowa ściany południowej. Od tego czasu długa na 12 metrów ściana stoi na stromym klifie i skutecznie opiera się zgubnemu działaniu warunków atmosferycznych.

Źródło: PAP – Nauka w Polsce

Inauguracja w cieniu Euro

PUSTKOWO. Tegoroczna inauguracja 23. sezonu siatkarskiej zabawy w gminie Rewal miała tylko sobotnią odsłonę. W rozegraniu niedzielnych mikstów przeszkodziła pogoda. Mimo to emocji i wesołej zabawy nie brakowało. Turniej odbywał się tuż przed piłkarskim meczem Polaków ze Szwajcarami, być może dlatego pojawiło się trochę mniej drużyn niż zwykle. Warto dodać, że zawody zdominowały rodzinne ekipy.

SOBOTNIĄ siatkarską zabawę trójek z cyklu SANDRA Beach rozegrano przy wspaniałej pogodzie, a najbardziej cieszył się team „Santa Cruz Pustkowo” (Adam Raczko i Patryk Woźny – Warszawa oraz Wiesław Wiatrowski – Wrocław). Zarówno Adamowi, jak i Patrykowi kibicowały żony z dziećmi. Rodzina Raczków wypoczywa w Pustkowie już od 4 tygodni i – jak powiedział nam Adam – pozostaną do 3 lipca, by móc zagrać w kolejnych turniejach. Warto jeszcze odnotować, że Adam i Patryk zaczynali swoją siatkarską przygodę jako nastolatkowie, grając w turniejach w latach 90. w Pogorzelicy (przypomnijmy, najpierw tam odbywały się turnieje), a teraz już jako stateczni mężowie przyjeżdżają do Pustkowa ze swoimi rodzinami. W finałowym pojedynku, który zakończył się tie-breakiem, nieznacznie pokonali „Kurier” (Marek Talarek, Hubert i Krzysztof Wojtasiak – wszyscy Szczecin). Trzecie miejsce dla „Wrocławskiej Młodzieży” (Zbigniew Babiński, Adrian i Mariusz Westfal). Nazwa trochę przekorna, bo Zbigniew i Mariusz to starzy rutyniarze siatkarskich imprez, a syn Mariusza Adrian to zdecydowanie pełnoletni mężczyzna. Po zakończeniu imprezy siatkarze udali się w progi Domu Gościnnego Matex, gdzie wspólnie, jak się okazało skutecznie, kibicowali naszym piłkarzom, tworząc głośną „strefę kibica”. Niedzielny turniej mikstów z cyklu Tatarek Beach musiał zostać odwołany z powodu niesprzyjającej pogody. Wiał silny, porywisty wiatr. Do tego padało. W tej sytuacji pewną rekompensatą (przynajmniej dla niektórych) może być dzisiejszy turniej losowany. Te zawody to kontynuacja siatkarskiej zabawy wprowadzonej cztery lata temu. Zawodnicy zgłaszają się indywidualnie i w pary są dobierani drogą losowania. W tym roku – dzięki wsparciu społeczności Pustkowa – odbywać się będą ponownie w każdą środę. Kolejne turnieje trójek i mikstów na plaży w Pustkowie już w najbliższy weekend. Organizatorzy serdecznie zapraszają zarówno do gry, jak i kibicowania. Są to zawody dla amatorów i każdy może spróbować swych sił. Emocji na pewno nie zabraknie, na najlepszych czekają upominki od sponsorów, a wszyscy mają gwarancję dobrej zabawy. Zapisy bezpośrednio przed turniejami przy boiskach dzisiaj oraz w sobotę i w niedzielę w godz. 10-10.30. Przy pogodzie plażowej warto pojawić się także w Pustkowie w pozostałe dni, czynne są tam bowiem boiska, z których można skorzystać bezpłatnie, grając w siatkówkę plażową lub tenisa plażowego. Taka możliwość aktywnego spędzenia czasu to zasługa m.in. sołtysa Pustkowa Łukasza Tylki oraz Rady Sołeckiej. Udało się bowiem przygotować dwa profesjonalne boiska do siatkówki plażowej z zapleczem, czyli trybunką oraz namiotem (w razie niepogody uczestnicy mają gdzie się schronić). W tej spokojnej i gościnnej miejscowości można trafić na muzyczny wieczór nad wodą, realizowany przez Wiesława Wiatrowskiego, od 23 lat odpowiedzialnego za siatkarskie zamieszanie.

Źródło Kurier Szczeciński ©℗ KW

XV Święto Śledzia Bałtyckiego już w sobotę!

Już w najbliższą sobotę, 2 lipca w skansenie łodziowym przy Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Niechorzu odbędzie się XV Święto Śledzia Bałtyckiego. Jak co roku przewidziane są liczne atrakcje, animacje i zabawy dla dzieci prowadzone przez profesjonalnych animatorów, konkursy z nagrodami, degustacje potraw rybnych oraz koncerty piosenek morskich i szant. Wystąpi zespół ludowy Czerwona Róża, chór Amber Singers, zespół szantowy Majtki Bosmana oraz jako gwiazda wieczoru Korycki i Żukowska.

Nie zabraknie także kultowego już konkursu na „Najlepszą Potrawę Rybną” oraz na „Najlepszą Potrawę Śledziową”. Zgłoszenia udziału przyjmowane będą do godziny 12.00 w dniu wydarzenia. Dla zwycięzców przewidziane są atrakcyjne nagrody, które ufundowane zostały przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego.

Święto Śledzia Bałtyckiego rozpocznie się uroczystym pochodem Śledzia i Neptuna o godzinie 13.00 pod siedzibą muzeum przy Alei Bursztynowej 28. Oficjalne otwarcie będzie miało miejsce o godz. 14.00 w skansenie łodziowym. Zapraszamy!

2 lipca (sobota) 2016 r.

godz. 13.00

Skansen łodziowy przy Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Niechorzu

Aleja Bursztynowa 28

Już dziś, tj. 29.06.2016 roku w kościele pw. Św. Stanisława BM w Niechorzu odbędzie się Msza Święta w intencji rybaków i ich rodzin.

Święto Śledzia Bałtyckiego w Niechorzu

Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Niechorzu

serdecznie zaprasza na

 XV ŚWIĘTO ŚLEDZIA BAŁTYCKIEGO

Wydarzenie odbędzie się jak co roku w skansenie łodziowym przy Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Niechorzu. Przewidziane są liczne atrakcje dla młodszych i starszych: gry i zabawy, konkursy, poczęstunek rybny oraz koncerty szantowe i piosenek morskich.

 2 lipca 2016 r.

godz. 13.00

Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Niechorzu

Aleja Bursztynowa 28

AWANS JEST NASZ !!!

Wielkim sukcesem naszej drużyny zakończyły się rozgrywki Ligi Okręgowej Północ ZZPN. Zespół seniorów „Wybrzeża Rewalskiego” Rewal zajął nich 2 miejsce tym samym uzyskał awans do rozgrywek Wojewódzkiej Ligi Okręgowej ZZPN. Sukces ten jest efektem 2 lat pracy zawodników , trenerów, działaczy naszego klubu. Osiągnął go zespół najmłodszy występujący w tych rozgrywkach. W wielu meczach na boisku w naszym zespole występowało 8 nominalnych juniorów. Nasza drużyna nie należała do faworytów a mimo to zajęła 2 miejsce premiowane awansem.

Ostatnia kolejka rozgrywek Ligi Okręgowej Północ  ZZPN do ostatnich minut była emocjonująca. Nasz zespól w ostatnim swoim meczu w tej rundzie zremisował w wyjazdowym spotkaniu z Błękitnymi Trzygłów. Jak się okazało ten wynik dał nam upragniony awans. Warto poznać autorów tego sukcesu :

Bramkarze:

Szymon Jabłoński „Szymek” Prawdziwa ostoja naszej defensywy. Jego doświadczenie i spokój dawał całej drużynie bezpieczeństwo i możliwość budowania akcji ofensywy. Prawdziwy kapitan zespołu. Kierował drużyną na boisku jak i poza nim.

Michał Salamon „Sali” Bez wspaniałych interwencji tego młodego bramkarza w rundzie jesiennej na pewno dziś nie świętowalibyśmy awansu. Ogromne możliwości i młody wiek tego zawodnika powodują, że mamy nadzieję, że w bramce z drużyny z Rewal na długie lata mamy tak zwany spokój.

Obrońcy :

Krzysztof Guster „Krzychu” Dołączył do naszej drużyny w rundzie wiosennej i od razu stał się filarem naszej obrony. Jego bezbłędne interwencje wielokrotnie ratowały nasz zespół od porażki. Jego wysokie umiejętności piłkarskie tym bardziej cieszą gdyż jako licencjonowany trener ZZPN obecnie pracuje z naszymi najmłodszymi zawodnikami z rocznika 2009/10.

Błażej Szczupaczyński „Szczupak”. Kolejny nasz stoper o wysokich umiejętnościach. Zawodnik uniwersalny równie dobrze grający na pozycji obrońcy jak i pomocnika. Profesjonalista dokładny i zorganizowany na meczach jak i na treningach.

Wojciech Pankiewicz „Wojti”  Jego siła i zaangażowanie dawała zespołowi moc potrzebną do zwycięstw w kolejnych meczach. Szalenie ambitny i uparty w dążeniu do celu. Uwielbia i umie grać tzw. wślizgiem.

Tomasz Żoła „Tomuś”. Przez cały sezon mogliśmy być spokojni o lewą flankę obrony. Tam zawsze radził sobie nasz młody zawodnik. Spokój i opanowanie tego zawodnika zaskakiwał wszystkich i trudno było uwierzyć, że to ciągle junior.

Daniel Zgierski „Zgierek” Jego fantazja dynamiczna gra mogła się podobać każdemu obserwatorowi. Jako junior tak zwana przyszłość piłkarska przed nim. Zawsze uprzejmy i nie odmawiający pomocy kolegom.

Krzysztof Andrzejewski „ Krzysiu” Kolejny boczny obrońca w wieku juniora. Świetna runda  wiosenna. Oprócz dobrze wykonanej roboty w obronie często włączał się w akcje ofensywne czym zaskakiwał przeciwników.

Krzysztof Lisowski „Lisek”  Równie dobrze radził sobie w obronie jak i na boku pomocy. Niestety kontuzja wykluczyła go z większości meczy rundy wiosennej. Prawdziwy żartowniś i nie raz jego dowcipy rozładowywały zarzewia konfliktów.

Pomocnicy :

Jacek Girczyc „Jaca” Mózg drużyny. W nomenklaturze piłkarskiej człowiek za kierownicą. Kierował akcjami ofensywnymi naszej drużyny. Lider środka pola. Gdyby nie jego kontuzja w połowie rozgrywek, najprawdopodobniej wcześnie świętowalibyśmy awans.

Paweł Bogacz „Bogi” Prawdziwy wojownik. Zawsze zaangażowany na 110 %. Walczy o każdy metr boiska. Dobry duch drużyny na boisku jak i poza nim. Opiekun i wzór dla młodszych zawodników.

Kamil Kocieniewski „Kotek”  Jego rajdy w bocznych sektorach boiska siały popłoch wśród naszych przeciwników. Niezwykle dynamiczny zawodnik. Ambitny i świetnie przygotowany motorycznie. Motor napędowy naszego zespołu.

Antoni Pawłowski „Antoś” Kolejny junior. Duże możliwości zarówno w ofensywie jak i w defensywie. Ogromny zmysł do gry kombinacyjnej, świetnie radzący sobie w środku pola. Niestety kontuzja wykluczyła go z rozgrywek w rundzie wiosennej.

Dawid Kujawski „ Kujawa”  Trudno sobie wyobrazić naszą linie pomocy bez tego zawodnika. Wszędobylski  aktywny i zaangażowany. Duże możliwości ofensywne. Jako 20 latek ma przed sobą duże możliwości rozwoju.

Szymon Deuter „Doiti”  Dołączył do naszego zespołu w rundzie wiosennej. Doświadczony zawodnik o nie tuzinkowych umiejętnościach. Walczak. Jego zmiany zawsze wnosiły ożywienie i pobudzały zespół do dalszej walki

Mateusz Przygoda „Przygi”  Atomowe uderzenie wrodzona szybkość startowa to niewątpliwie atuty tego zawodnika.  Kolejny junior w naszej kadrze. Nasza nadzieja na przyszłość.

Kamil Anastaziuk  „ Kamil”  Zmysł do gry kombinacyjnej oraz łatwość adaptacji do zadań taktycznych wyznaczonych przez trenera to jego atuty jako zawodnika.  Wrodzona tak zwana inteligencja boiskowa tego juniora nakazuje myśleć o Nim jako przyszłym liderze pola naszej drużyny.

Erwin Cebulak „Edgar” Nasz najmłodszy zawodnik. Duży talent. Jeśli będzie nadal pracował z tak dużym zaangażowaniem to już nie długo może zaistnieć w dorosłym futbolu.

Napastnicy:

Marcin Pietrzak „Cinek”  Nasza strzelba. Egzekutor, który każdą akcje może piłkarską sztuczką. Duże umiejętności techniczne oraz gra jeden na jeden pozwalają określić go jako jednego z liderów naszego zespołu.

Kamil Bogusz  „Kamilek”  Kolejny nasz motor. Dynamiczny nie zwykle dużo biegający zawodnik. Autor wielu ważnych bramek w tej rundzie. Zawsze uśmiechnięty o niespodziewanej pogodnej naturze.

Trener:

Tadeusz Piotrowski Strateg. Zawsze perfekcyjnie przygotowany do meczu i treningu. Wymagający dużo od siebie i innych. Chętnie stawia na młodych. Prowadzi ciekawe zajęcia. Poważny ale z dużym poczuciem humoru. Duże doświadczenie trenerskie. Zawsze stawia sobie wysoko poprzeczkę. Potrafi zachęcić innych do systematycznej pracy.

Kierownik:

Mariusz Mamiński  „Kiero” Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Jego spokój  i dystans do wielu spraw bywał niezbędny do dalszego właściwego funkcjonowania naszej drużyny.

Oprócz wyżej wymienionych na pewno swój wkład w awans mają nasi pozostali trenerzy: Jarosław Włodarczyk oraz Krzysztof Cepek którzy nauczyli piłkarskiego rzemiosła większość z obecnych zawodników naszego zespołu. Obecny sukces na pewno nie nastąpiłby gdyby nie działania poprzedniego prezesa naszego klubu Pawła Żoła. Swój wkład w nasza awans wniósł również bezapelacyjnie cały zarząd klubu a w szczególności Michał Wojtowicz który zawsze służył pomocą i wspierał drużynę.

Podsumowując mogę stwierdzić, że jestem niezmiernie zadowolony, że udało się nam osiągnąć wymarzony sukces. Sukces, którego podwaliny powstały miedzy innymi  na ciężkich treningach w deszczu i mrozie w chwilach euforii i zwątpienia.

Mogę spokojnie stwierdzić, że z taką grupą wspaniałych oddanych swojej pasji ludzi musiało się to udać.

AWANS JEST NASZ !!!
Prezes LKS „Wybrzeża Rewalskiego” Rewal Adrian Żoła

Karta rowerowa- moje pierwsze prawo jazdy

Uczniowie klasy czwartej Szkoły Podstawowej w Rewalu przystąpili do konkursu na kartę rowerową. Wszyscy startujący pomyślnie zdali test z zakresu ruchu drogowego i praktyczną naukę jazdy rowerem. Do egzaminu uczniowie przygotowywali się w ramach zajęć wychowywania komunikacyjnego. Uczniowie w nagrodę otrzymali odblaskowe kamizelki.

Chciałam w imieniu uczniów i swoim  podziękować za pomoc przedstawicielom  Policji w Rewalu  panom P. Pabinowi i M. Ryczko.

Tatiana Sztukin

Informacja o wynikach ewaluacji zewnętrznej

Z satysfakcją informujemy, że w wyniku ewaluacji zewnętrznej przeprowadzonej w Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Niechorzu  w okresie od  9.05.2016 r. do 13.05.2016 r. przez zespół wizytatorów ds. ewaluacji Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty,  Przedszkole Publiczne im. Sindbada Żeglarza oraz  Szkoła Podstawowa im. Leonida Teligi uzyskały
w kontrolowanych obszarach wyznaczonych przez wymagania państwa najwyższe wyniki:

Bardzo wysoki stopień wypełniania wymagania przez placówki
osiągnęliśmy w następujących obszarach:

Przedszkole

1. Przedszkole wspomaga rozwój dzieci z uwzględnieniem ich indywidualnej sytuacji.

2. Przedszkole realizuje koncepcję pracy ukierunkowaną na rozwój dzieci.

3. Dzieci są aktywne.

Szkoła

1. Uczniowie nabywają wiadomości i umiejętności określone w podstawie programowej.

2. Szkoła wspomaga rozwój uczniów z uwzględnieniem ich indywidualnej sytuacji.

3. Szkoła organizuje procesy dydaktyczne, uwzględnia wnioski z analizy wyników sprawdzianu oraz innych badań zewnętrznych.

Dziękuję wszystkim Nauczycielom, Rodzicom, Uczniom  oraz Przyjaciołom Szkoły
i Przedszkola i zapraszam do dalszej współpracy. Równocześnie informuję, że pełne
„Raporty z ewaluacji problemowej” opracowane przez Zachodniopomorskie Kuratorium Oświaty w Szczecinie są do wglądu w sekretariacie placówki i na stronach internetowych.

Dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Niechorzu

Marela Wawrzyniak

Wąskotorówka zaprasza seniorów

To już trzecia promocja w tym sezonie! Tym razem Nadmorska Kolej Wąskotorowa zaprasza seniorów do odbycia podróży w czasie.

Już w najbliższy piątek, 17 czerwca 2016 r. wszyscy seniorzy, którzy zechcą wybrać kolej wąskotorową, jako swój środek transportu po okolicach Gminy Rewal będą mogli skorzystać z promocyjnych cen biletów. Tego dnia emeryci zapłacą za bilet tam i z powrotem tylko 10 zł. Promocja obejmuje wszystkie kursy rozkładowe.

Serdecznie zapraszamy seniorów na pokład naszej ciuchci, życząc im wiele pozytywnych wrażeń i oczywiście świetnej, wakacyjnej pogody.

Spotkanie z Dorotą Schrammek w Pobierowie

„Wiatr wspomnień” to powieść z cyklu „Horyzonty uczuć”. 14 czerwca odbędzie się spotkanie z autorką książki, Dorotą Schrammek. Książka autorstwa Doroty Schrammek, pt. „Horyzonty uczuć” to wielowątkowa powieść o przyziemnych sprawach, nieco refleksyjna aczkolwiek zaskakująca. Autorka mieszka w Pobierowie, miejscowości, która jest też miejscem, gdzie rozgrywa się akcja książki. Premiera „Wiatru wspomnień” 14 czerwca 2016 roku. Spotkanie promujące książkę 14 czerwca o godzinie 17:00 w Pobierowie w dawnym Ośrodku „Bursztyn” (ul. Jana z Kolna).

Przejdź do treści
Ustwawienia Prywatności

Niniejszy serwis używa tzw. ciasteczek (ang. cookies) aby ułatwić użytkownikom przeglądanie zawartości. Informacja z ciasteczek jest przechowywana w Twoje przeglądarce i rozpoznaje Twoje preferencje podczas ponownych odwiedzin. W ten sposób jesteśmy w stanie zrozumieć, które sekcje naszego serwisu są najbardziej potrzebne i interesujące