Latarnia morska w Niechorzu, określana jest mianem jednej z najpiękniejszych na polskim wybrzeżu. Licząca 45 m budowla z czerwonej cegły wzniesiona na wysokim klifie, góruje dumnie nad okolicą. Na wysokości 35,7 m ulokowano taras widokowy, z którego roztacza się widok na okolicę w promieniu kilku kilometrów. Budowlę ukończono w 1866 r. na mocy zarządzenia wydanego przez niemieckie Ministerstwo Żeglugi z dnia 15 maja 1863 r.

Światło latarni można dostrzec z odległości 20 mil morskich (37 km), dzieje się to za sprawą żarówki o mocy 1000W, której moc jest 20-krotnie wzmacniana przez system pryzmatów.

GODZINY OTWARCIA:
Poza sezonem: od 10:00 do 16:00 (oprócz świąt)
W sezonie letnim: od 10:00 do 20:00

TELEFON 91 386 35 43

CENNINK:
– Bilet normalny wstępu na latarnię – 15 PLN
– Bilet ulgowy wstępu na latarnię – 10 PLN
– bilet ulgowy przysługuje: (dzieciom powyżej 5 lat, uczniom, studentom, emerytom, rencistom oraz grupom zorganizowanym powyżej 20 osób)
– Dzieci do lat 5 – wstęp wolny

Foto Tomasz Stolz

Zobacz na mapie

Historia

Decyzję o rozpoczęciu budowy latarni morskiej w Niechorzu podjęło niemieckie Ministerstwo Żeglugi 15 maja 1863 roku. Musiało minąć ponad 3 lata nim w grudniu 1866 roku obiekt został oddany do użytku. Wypełnił lukę w oznakowaniu nawigacyjnym południowego brzegu Bałtyku między Świnoujściem a Jarosławcem. Ministerstwo rozważało lokalizację latarni także w Trzęsaczu, jednak ostatecznie, ze względu na mniejsze zagrożenie erozją brzegu, wybrano wysoki, prawie 22-metrowy klif w Dużym Niechorzu (Groß Horst). Całkowity koszt budowy wyniósł 56 600 talarów.

Wieża latarni ma 45 metrów (źródło światła na wysokości 41,1 metra), co obecnie plasuje ją na 4 miejscu w Polsce. Do dziewiętnastego metra jest czworokątna, powyżej zmienia swój przekrój na ośmiokątny do tarasu widokowego poprzedzonego wystającym gzymsem. Zwieńczenie wieży latarni stanowi nadbudowa, w której umieszczono laternę. Na taras prowadzi ponad 200 schodów (wg różnych źródeł od 200 do 210).

Po bokach obiektu znajdują się przybudówki z pomieszczeniami mieszkalnymi dla latarników. Do obsługi zatrudniano trzech latarników, którzy otrzymywali od 250 do 300 talarów rocznej pensji. Od strony południowej zaś dziedziniec z pomieszczeniami inwentarskimi. Całość otoczona jest ceglanym murem. Od strony północnej, między krawędzią klifu a latarnią, znajdowały się ogrody otoczone żywopłotem, przemienione w drugiej dekadzie XXI wieku na okrągły plac z licznymi klombami kwiatów.

Źródłem światła zasilającego cztery koncentryczne knoty był olej rzepakowy, którego zużywano 442 g na godzinę, co w skali roku daje zużywano prawie dwie tony (około 1943 kg). Światło wzmacniała szesnastokątna soczewka Fresnela zaprojektowana przez Ludwiga A. Veitmeyera. Wymaganą charakterystykę przerywanego światła (w odróżnieniu do światła ciągłego w Świnoujściu) zapewniał mechanizm zegarowy poruszający pierścieniową blachę z czterema otworami. Światło zapalano pół godziny przed zachodem słońca, gaszono o wschodzie.

Laterna latarni w Niechorzu została zniszczona przez pocisk artyleryjski w marcu 1945 roku – zwisała nad jedną z bocznych dobudówek. Obiekt został przez wycofującą się armię niemiecką zaminowany, jednak zostały znalezione przez latarników i rozbrojone.

Od 1947 roku ruszyły prace związane z remontem i doprowadzeniem obiektu do użytku. Światło zabłysło ponownie w 18 grudnia 1948 roku wpół do czwartej po południu. Jako zestaw optyczny wykorzystano aparat Fresnela znaleziony w magazynie Jeleniogórskich Zakładów Optycznych (daw. Hirschberger Optische Werke GmbH). W 1951 roku zakupiono i zainstalowano nową optykę dla latarni w Niechorzu. Wykonała ją szwedzka firma AGA. Do oświetlenia zastosowano żarówkę o mocy 1000W.

Wraz z ponownym uruchomieniem wprowadzono nową charakterystykę światła. Przerwa między błyskami trwa 9,55 sekund przy kadencji 10 sekund (błysk światła trwa 0,45 sekundy).

W 1964 roku pod i na latarni w Niechorzu kręcono kilka scen do filmu „Beata”, w którym grali Pola Raksa, Marian Opania i Wirgiliusz Gryń w roli latarnika.

23 września 1997 roku latarnia wraz zabudowaniami została wpisana do rejestru zabytków. W latach 1999-2000 przeprowadzono remont przywracający m.in. oryginalny, żółty kolor elewacji. Dziesięć lat później zainstalowano na wieży od południowej strony wielobarwne oświetlenie LED, które podnosi atrakcyjność turystyczną tego nietypowego budynku.

Przemysław Łonyszyn