today-is-a-good-day

Podobnie jak Pobierowo, tak też Pogorzelica słynie ze swoich lasów. Swój charakter zawdzięcza zabudowie zupełnie innej od innych miejscowości gminy Rewal. Tutaj przez lata dominowały duże ośrodki wczasowe – choć mieszkańców było tu niewielu, to jednak przyjmowali oni statystycznie największą liczbę gości. Pomimo to, głównie dzięki dużej powierzchni i gęstym lasom, wciąż udawało się wczasowiczom zachować odrobinę prywatności. Pogorzelica to miejscowość szczególnie sprzyjająca spacerowiczom. Podczas kilkudniowego pobytu spokojnie można tak zaplanować wypady, że nigdy nie trafi się w to samo miejsce dwa razy.

Pogorzelica to nie tylko duża powierzchnia, ale też duże wydmy – przynajmniej w porównaniu do innych miejscowości gminy Rewal. Piaszczyste wzgórza we wschodniej części osady osiągają wysokości dwukrotnie przewyższające klify w Niechorzu czy Rewalu. Są to jednak ruchome wydmy, stąd trudno dokładnie je zmierzyć. Ich wysokość będzie inna już kilka miesięcy po  pomiarze.

W Pogorzelicy kończy swój bieg największa ruchoma atrakcja gminy Rewal – Nadmorska Kolej Wąskotorowa. Władze gminy Rewal zdołały w latach 90. uratować przed zapomnieniem linię kolejową „ciuchci” na odcinku Gryfice-Trzęsacz-Trzebiatów. Obecnie, po rewitalizacji, w wyremontowanych zabytkowych wagonach każdego roku jeździ kilkaset tysięcy osób. Przejażdżka na wahadłowym odcinku między Pogorzelicą a Trzęsaczem stanowi dla wielu swoistą podróż w czasie. Torowisko wąskotorówki jest też granicą gminy, choć nie granicą miejscowości. Dzięki takim a nie innym decyzjom władz PRL Pogorzelica jest chyba jedyną w Polsce miejscowością, która istnieje w dwóch różnych gminach – Karnice (na południe od linii torów) i Rewal (na północ). Jak i dlaczego tak się stało? Mijają dekady a to pytanie pozostaje nierozwiązaną zagadką.

Skip to content