Po tygodniowej przerwie do rewalskiej hali wrócili piłkarze Rewaligi. Po 4. kolejkach na prowadzeniu w tabeli pozostają z dorobkiem 10 punktów  zawodnicy Young Wolves, stawkę zamykają drużyny SPNS oraz  Oldbojów obydwie ekipy nie zdobyły jeszcze punktu w rewalskich rozgrywkach.

W pierwszym spotkaniu Oldboje zmierzyli się z Young Wolves, pomimo porażki był to najlepszy mecz piłkarzy z Rewala. Od początku rozgrywek Oldboje borykają się z problemami kadrowymi co uniemożliwia im walkę na odpowiednim poziomie. Na ten pojedynek jednak się zmobilizowali i ławka z zawodnikami była zdecydowanie dłuższa niż dotychczas. To wszystko jednak okazał się za mało żeby pokonać ekipę Young Wolves i ostatecznie Oldboje przegrali 4:2.

OSP kontra Termex to zapowiedź drugiego spotkania. Wynik końcowy tej rywalizacji 10:2 nie do końca odzwierciedla przebieg tego meczu, pierwsze minuty  były bardzo wyrównane i zacięta gra obu zespołów nie zapowiadały tak wysokiego zwycięstwa Strażaków z Niechorza. Pod nieobecność w pierwszej części spotkania Roberta Pałki, obowiązki strzelania wziął na siebie Mikołaj Kwiatkowski który zanotował najlepszy swój występ w tej edycji strzelając 4 bramki, w drugiej części meczu jeszcze 3 trafienia dołożył najlepszy strzelec Rewaligi Robert Pałka.

O 19:20 rozpoczęła się rywalizacja SPNS z Bizonem, SPNS który jeszcze nie wygrał i Bizon który także jeszcze nie wygrał ale też nie przegrał meczu w rewalskich rozgrywkach. Kibice zespołu z Trzebiatowa po pierwszych minutach meczu mogli odetchnąć z ulgą że ich drużyna w końcu gra na miarę swoich możliwości. Szybko strzelone 3 bramki dawały nadzieję, że w końcu na koncie będą dopisane 3 punkty.  Jednak nerwowa gra, szybko złapane 4 faule co skutecznie wykorzystali zawodnicy z Bizona oraz ogromna nieskuteczność w końcowej fazie meczu doprowadziły do emocjonującej końcówki. Bizon ma jednego zawodnika, który robi rzeczy niemożliwe i to on wyciągnął swój zespół z 0:3 do 4:3, a mowa oczywiście o kapitanie Mariuszu Wlaźlaku.

4 kolejka

Oldboje Wybrzeże Rewalskie-Young Wolves 2:4

Bramki: Krzysztof Cepek, Marek Górniak – Sebastian Deik, Piotr Brodziński, Mateusz Burak, Dawid Przygod

OSP Niechorze- Termex Mrówka Trzebiatów 10:2

Bramki: Mikołaj Kwiatkowski x4, Robert Pałka x3, Piotr Kinka, Andrzej Frańczak, Łukasz Płoch-Oskar Marcinkowski x2

Bizon Cerkwica – SPNS 4:3

Bramki: Mariusz Wlaźlak x3, Karol Karczewski-Cezary Nowakowski, Łukasz Nowakowski, Przemysław Miller

Tabela

Young Wolves 10 pkt
OSP 9 pkt
Gold-Bud 6 pkt
Bizon 5 pkt
Termex 4pkt
SPNS 0 pkt
Oldboje 0 pkt

Najlepsi strzelcy

1. Robert Pałka 9 bramek
2. Mateusz Przygoda, Mariusz Wlaźlak 8 bramek

1 z 50

Rywalizację w trzeciej odsłonie gier o Puchar Rewaligi, rozpoczęły zespoły Termexu Mrówki Trzebiatów z Bizonem Cerkwica. Strzelanie w tym starciu rozpoczęła drużyna Termexu, a dokładnie Marcin Kocur który dwoma swoimi trafieniami wyprowadził swój zespół na prowadzenie i tylko dobra postawa bramkarza Bizona uchronił ten zespół przed stratą kolejnych goli. Agresywna gra piłkarzy Termexu  doprowadziła w końcówce pierwszej części gry do przedłużonych rzutów karnych i tym razem niezawodny okazał się Mariusz Wlaźlak, który po raz kolejny uchronił swoją drużynę przed porażką. Spotkanie zakończyło się ostatecznie wynikiem 4:4 i był to drugi remis z rzędu piłkarzy z Cerkwicy.

SPNS Trzebiatów kontra Young Wolves to drugie spotkanie zaplanowane na piątkowy wieczór. SPNS który po dwóch pierwszych meczach nie zgromadził jeszcze żadnego punktu na swoim koncie, chciał za wszelką cenę przerwać pasmo niepowodzenia w rewalskich rozgrywkach. Na tej drodze stanęła im jednak ekipa Młodych Wilków, która wyszła bardzo ofensywnie z niezwykle skutecznym Mateuszem Przygodą który zanotował tym spotkaniu hattricka. Trzy trafienia piłkarzy SPNS to było zdecydowanie za mało, aby pokonać bardzo dobrze dysponowaną tego wieczora drużynę Young Wolves. SPNS przegrał 3:5 i nadal pozostaje bez punktów,  Young Wolves natomiast z 7 punktami objął prowadzenie w tabeli.

W ostatnim meczu Gold-Bud Team zmierzył się Oldbojami Wybrzeża Rewalskiego Rewal. W składzie Gold-Budu w bramce zabrakło Szymona Jabłońskiego, a w Oldbojach Krzysztofa Przybyszewskiego. O ile Jacek Girczyc zachował czyste konto chroniąc bramki Gold-Budu, to już bramka Oldbojów nie była tak szczelna z czego skorzystali zawodnicy Gold-Budu urządzając prawdziwy festiwal strzelecki.      Gold-Bud pewnie zwyciężył strzelając 12 bramek, nie tracąc przy tym żadnego gola.

Sędziami 3  kolejki byli Waldemar Ignaszewski oraz Adam Sobinek.

Termex Mrówka Trzebiatów – Bizon Cerkwica 4:4
Bramki: Marcin Kocur x2, Mariusz Marcinkowski, Oskar Marcinkowski – Mariusz Wlaźlak x2, Szymon Chodziutko, Karol Karczewski

SPNS Trzebiatów – Young Wolves 3:5
Bramki: Łukasz Nowakowski, Cezary Nowakowski, Artur Skrodzki – Mateusz Przygoda x3, Paweł Samulski, samobójcza

Gold Bud – Oldboje Wybrzeże Rewalskie 12:0
Bramki: Maciej Szwech x5, Erwin Cebulak x4, Kamil Bogusz x2, Krzysztof Guster

Tabela po 3 kolejkach:

1. Young Wolves 7 pkt
2. Gold Bud 6 pkt
3. OSP Niechorze 6 pkt
4. Termex Mrówka Trzebiatów 4 pkt
5. Bizon Cerkwica 2 pkt
6. SPNS 0 pkt
7. Wybrzeże Rewalskie Rewal 0 pkt

1 z 6