
W piątek 26 lutego przedostatnia kolejka Rewaligi rozgrywana była w hali sportowej w Pobierowie. Z zaplanowanych gier do rywalizacji nie przystąpiła Sparta Gryfice rozgrywająca w tym samym czasie turniej w Niechorzu.
W pierwszym meczu Juniorzy zmierzyli się z Gold-Budem, który cały czas walczy o awans do najlepszej „czwórki”. Juniorzy mimo swojego młodego wieku do każdego rywala podchodzą bez kompleksów i walczą jak równy z równym. Nie inaczej było w rywalizacji z Gold-Budem, który zagrał w dość eksperymentalnym składzie bez możliwości zmian. Obie drużyny zagrały bardzo ofensywnie co mogło się podobać kibicom zgromadzonym w hali, zawodnicy szli cios za ciosem młodzi piłkarze z Rewala nie odpuszczali swoim rywalom i prowadzili 3:2. Gold-Bud ostatecznie wygrał to spotkanie 5:4 i przedłużył swoje szanse na Wielki Finał.
Po chwili odpoczynku Juniorzy musieli rozegrać mecz z Bizonem, który ma już zapewniony awans do walki o zwycięstwo w V edycji. Bizon pewnie zwyciężył 10:5, tradycyjnie bramki dla drużyny z Cerkwicy strzelali bracia Wlaźlak. Ostatni mecz Bizon rozegra z liderem OSP Niechorze.
OSP-Gold-Bud to kolejne spotkanie zaplanowane na piątkowy wieczór. Gold-Bud wystąpił w identycznym zestawieniu co w spotkaniu z Juniorami, czyli nie wróżyło to nic dobrego w starciu z liderem Rewaligi. Po pierwszych minutach rywalizacji cichym bohaterem God-Budu był bramkarz Krzysztof Siewiorek, na co dzień zawodnik grający w polu, popisywał się skutecznymi interwencjami. Po kilku ofensywnych akcjach OSP bramkarz Gold-Budu skapitulował i wynik otworzył Krzysztof Kubas, Gold-Bud zdołał wyrównać, ale OSP bardzo szybko odpowiedziało kilkoma bramkami. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 7:3.
Ostatnim meczem był pojedynek Termexu z Drink Teamem. Drink Team szybko objął prowadzenie i strzelał bramkę po bramce. Po kilkunastu minutach na tablicy wyników rezultat był już 5:0 dla piłkarzy Drink Teamu. Myślami zawodnicy byli już w szatni, kiedy przebudził się Termex i zaczął odrabiać straty, nagle z 5:0 zrobiło się 5:4 i tylko końcowa syrena zatrzymała rozpędzonych zawodników z Trzebiatowa. Drink Team ma już zapewniony awans do najlepszej „czwórki”, Termex w ostatniej serii gier o awans będzie walczył bezpośrednio z Gold-Budem.