Prędzej czy później to musiało się wydarzyć. Od pięciu lat Nadmorska Bieganina miała niezwykłe szczęście do pogody, ale dziś po raz pierwszy silny deszcz zagroził dzisiejszej imprezie. Na szczęście nasi uczestnicy są niezłomni i nie wystraszyli się!
Wielkie brawa dla naszych dzielnych biegaczy! Udowodniliśmy, że nie ma złej pogody aby dobrze się bawić!
Już dziś o 17:00 zapraszamy do Muzeum Rybołówstwa w Niechorzu na zapisy na jutrzejszy bieg!
Dziś biegliśmy w Pobierowie, atmosfera była gorąca – jak zawsze!
Już dziś o 17:00 zapraszamy na Plac Wielorybów w Rewalu na zapisy na jutrzejszy bieg!
Przyjdźcie koniecznie!
Jadąc przez Trzęsacz drogą krajową nr 102, zwaną też „autostradą słońca”, warto przyjrzeć się baczniej, niepozornemu ceglanemu budynkowi, stojącemu tuż przy płocie okalającym park i majątek dawnego pałacu. Szyld Bar w starej kuźni może nieco mylić, ale z obiektem tym wiąże się ciekawa i bogata historia ratownictwa morskiego na wybrzeżu. To zbudowana w drugiej połowie XIX wieku stacja brzegowa Bremeńskiego Towarzystwa ds Ratowania Rozbitków.
W połowie XIX wieku coraz bardziej dostrzegano potrzebę ochrony i zabezpieczenia rozwijającej się żeglugi. Zdarzające się co jakiś czas większe i mniejsze katastrofy morskie budziły nie tylko przerażenie wśród ewentualnych podróżników ale i rodziły myśli o powołaniu do życia czynnej służby ratowniczej na wybrzeżach morskich.
Nie wiemy dokładnie kiedy powstała stacja ratownictwa morskiego w Trzęsaczu ale powołując się na kronikę pastora Johannesa Kumrow’a dowiadujemy się że: w 1852 rozbił się koło Pustkowa statek, w jakiś czas potem następny między Rewalem a Niechorzem. Nie było ofiar śmiertelnych. W tym czasie działała już w Trzęsaczu stacja ratownicza dla rozbitków, ale należała ona jeszcze do państwa pruskiego.
W 1865 roku powołano w Bremie Niemieckie Towarzystwo ds Ratowania Rozbitków, wtedy też stacja w Trzęsaczu przeszła pod jego administrację.
Niewielki budynek wykonany z cegły wypalanej w miejscowej cegielni, która znajdowała się opodal, mieścił w swoim wnętrzu łódź ratunkową oraz niezbędne do akcji przyrządy. Standardowa szalupa ratunkowa mogła pomieścić 11 osobowy zespół ratunkowy. Była wykonana z drewna pomalowanego najczęściej na zielono. Burty łodzi były opasane, zrolowanym w pas bezpieczeństwa, płótnem żaglowym.
Znajdowała się ona na specjalnie skonstruowanym wozie zaopatrzonym w szerokie nakładki przypominające gąsienice, ułatwiające transport po piaszczystych plażach. Łódź oraz zestaw transportowy miały swoją wagę i aby sprawnie przemieścić ją na plaże w przypadku akcji ratunkowej, zaprzęgano co najmniej dwie pary koni.
Oprócz Łodzi ratunkowej na wyposażeniu stacji były skrzynie lub rolki z linami, korkowe pasy bezpieczeństwa, trójnożne stojaki do kotwiczenia końcówki liny ratowniczej na plaży, aparaty rakietowe, wielkokalibrowe strzelby do wystrzeliwania linki ratunkowej itp.
W akcjach ratunkowych używano aparatu rakietowego. Wystrzeliwano w kierunku rozbitków ( tonącego na mieliźnie statku ) rakietę z liną, przy pomocy której mocowano, najczęściej do masztu, boję ratunkową. W specjalnej uprzęży zwanej Hosenboje ściągano rozbitków na brzeg. Przypominało to dzisiejszy zjazd tyrolski.
Pierwszą udaną akcję ratunkową Stacja przeprowadziła w 1846 r. Uratowano wtedy koło Łukęcina sześciu członków załogi niemieckiej barki „Marida” z Memel.
W liście jaki autor artykułu wysłał do Bremeńskiego Towarzystwa ds. Ratowania Rozbitków do Niemiec w 2003r z zapytaniem o stację ratunkową w Trzęsaczu odpowiedział jeden z najstarszych członków Stowarzyszenia:
Każdego lata odbywały się tuż przy niej ćwiczenia ratownicze pod kierunkiem Ernesta Sohrweide. Do tych ćwiczeń służył maszt położony w trzęsackiej cegielni. Odbywały się one w ten sposób, że niektórzy ratownicy wspinali się na ten maszt i udawali rozbitków. Byli ratowani pojedynczo za pomocą Hosenboje.
W końcu lata, odbywały się przy licznie zgromadzonej publiczności, złożonej z gości kąpieliska, pokazy organizowane przez DGzRS In Bremen.
Autorowi, który jako jeden z ostatnich został tu „uratowany” w 1939 r., nie udało się niestety znaleźć zdjęcia tego masztu, który był tu jeszcze w 1945 r.
I tu niespodzianka dla badaczy tematu. Dwie niezwykle rzadkie fotografie z ćwiczeń grupy ratowników z Trzęsacza udostępnił Witold Postrach z Warszawy. Widzimy na nich maszt ćwiczebny, akcję z wykorzystaniem specjalnej uprzęży oraz licznie zgromadzoną publiczność, dla której zapewne takie ćwiczenia były nie lada atrakcją…
Po drugiej wojnie światowej w budynku funkcjonowała przez pewien czas kuźnia. Znane powszechnie z publikacji wydanej w Niemczech nt ratownictwa morskiego zdjęcie z 1987 roku pokazuje, jak współcześnie wyglądała stacja ratownictwa, która coraz bardziej niszczeje i służy innemu celowi…
Obecnie dawna stacja ratownictwa morskiego przeszła remont i znajduje się w rękach prywatnych. Jest przyklejona do nowopowstałego budynku z pokojami gościnnymi. Otwory wejściowe, miejsce po bramie zostały zamurowane a na zewnątrz wisi tablica, Bar w starej kuźni. W środku możemy obejrzeć dawne fotografie ukazujące przeszłość Gminy Rewal. Warto tu zajrzeć i zapoznać się z historią, na wyciągnięcie ręki. Już wkrótce pojawi się tu również tablica, opisująca brzegową stację ratownictwa morskiego w Trzęsaczu, która istniała tu do 1945 roku.
Opracowanie Paweł Pawłowski
Literatura:
Kronika Johannesa Kumrowa,
Archiwum DGzRS Bremen
29 czerwca 2023 r., obchodziliśmy w Niechorzu Święto Morza. Wydarzenie zgromadziło liczne oficjalne delegacje, mieszkańców Gminy Rewal a przede wszystkim turystów wypoczywających nad Bałtykiem.
W duchu polskiej myśli morskiej, w poszanowaniu przeszłości a przede wszystkim ciężkiej pracy rybaków, w toni morskiej złożony został wieniec Tym którzy nie powrócili z morza…
W nawiązaniu do polskich tradycji morskich oraz z myślą o zaakcentowaniu kultury morskiej i etosu rybackiego, organizatorzy Święta Morza w Gminie Rewal zaprosili do Niechorza wszystkich, którym leży na sercu Polska morska.
Uroczystości rozpoczęły się punktualnie w samo południe od wmaszerowania kolumny uczestników na pirs rybacki, który stał się sceną i swoistym pomostem do przeszłości. Po wprowadzeniu historycznym wygłoszonym przez Pawła Pawłowskiego, gości powitał Wójt Gminy Rewal Konstanty Tomasz Oświęcimski. W swoim przemówieniu zaakcentował rolę szeroko rozumianej gospodarki morskiej w tworzeniu dobrostanu mieszkańców Pomorza zachodniego. Poprzez przywiązanie do tradycji budujemy mocne podstawy naszej obecności tu i teraz nad polskim morzem. Baltic pipe, który przebiega przez Gminę Rewal jest jednym z elementów naszego bezpieczeństwa energetycznego. Aby je chronić i zachować musimy pamiętać o gotowości w myśl hasła trzymamy straż nad Bałtykiem. Wójt Rewala w tym miejscu podkreślił jak ważna jest obecność podczas niechorskiego Święta Morza reprezentacji jednostek Wojska Polskiego, Straży Granicznej i służb czuwających nad naszym bezpieczeństwem.
Wśród gości honorowych, którzy przybyli na niechorski pirs, należy wymienić gen. bryg. Romana Kopkę – dowódcę 7. Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku, ppłk Daniela Wasiłkę, dowódcę 36. mrzeżyńskiego dywizjonu rakietowego Obrony Powietrznej, ppłk Rafała Gułajewskiego dowódcę 142 batalionu lekkiej piechoty WOT w Trzebiatowie, ppłk SG Krzysztofa Sosnowskiego Komendanta Placówki w Świnoujściu Morskiego Oddziału Straży Granicznej, Inspektora Krzysztofa Boguszewicza Komendanta Powiatowego Policji w Gryficach, kapitan portu Dziwnów Edyty Miśkowiec Trawniczek oraz kmdr Marka Padjasa Wiceprezesa Ligii Morskiej i Rzecznej.
Przy akompaniamencie młodzieżowej orkiestry dętej Red Swing Low z Gryfic odśpiewano hymn państwowy oraz hymn do Bałtyku.
Momentem kulminacyjnym było poświęcenie przez księdza kanonika Józefa Czujko Proboszcza Parafii pw. Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika w Niechorzu łodzi rybackich oraz wieńca z dedykacją od społeczności Gminy Rewal – Tym którzy nie powrócili z morza. Poprzedziło go skierowanie słowa do uczestników wyjaśnienie dlaczego 29 czerwca obchodzimy Święto Morza.
Poświęcony wieniec dedykowany pamięci rybaków i marynarzy przekazał na ręce rybaków z niechorskiej łodzi NIE 4 – Konstanty Tomasz Oświęcimski – Wójt Gminy Rewal oraz Henryk Gmyrek – Prezes Stowarzyszenia Miłośników Tradycji Rybołówstwa Bałtyckiego w Niechorzu. Wcześniej przypomniał On o tragedii rybackiego morza, kiedy to 29 listopada 1980 r. utonął podczas sztormu, który był przyczyną katastrofy – niechorski rybak Jan Hryniewicz.
Widowiskowym elementem niechorskiego Święta Morza była parada jednostek pływających i złożenie wieńca w morzu. Wzięły w niej udział cztery łodzie rybackie z Niechorza, holownik H11 z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu, łódź Mirka 1. z Urzędu Morskiego w Dziwnowie, łódź ratownicza RIB typu Gemini Waverider 600 Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Dziwnowie, łodzie hybrydowe : Straży Granicznej z placówki w Rewalu, Ochotniczej Straży Pożarnej w Niechorzu i w Pobierowie.
Jednostki rozwinęły się liniowo i przeszły w paradzie ku zachodowi. Fachowy komentarz historyczno-techniczny zapewnił kmdr Marek Padjas z Morskiego Oddziału Straży Granicznej z Kołobrzegu.
Na plaży została rozwinięta 103 metrowa flaga w barwach narodowych, którą z Warszawy przywiózł Pan Andrzej Obalski zaangażowany w ruch jednoczenia się Polaków pod biało czerwoną flagą. Flaga symbolizowała 103 rocznicę odzyskania Pomorza i zaślubin Polski z Morzem w Pucku 10 lutego 1920 roku.
Tym razem flagę podtrzymywała młodzież z Bałuckiej Akademii Futbolowej z Łodzi, która przebywała w Niechorzu na obozie sportowym.
Po zacumowaniu łodzi, przy dźwiękach orkiestry zgromadzeni goście przemaszerowali do parku w Niechorzu, przy ogromnym zainteresowaniu i radości plażowiczów.
Tam rozpoczął się Piknik morski. Występy artystyczne przedzielone zostały morskimi opowieściami i komentarzem Michała Ostrowskiego z Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Niechorzu.
Ze specjalnie przygotowanym programem nawiązującym do charakteru wydarzenia wystąpił rewalski chór Amber Singers. Kolejny wykonawca, duet IGA’cki Band wprowadził słuchaczy do świata morskich podróży gdzie wiatr wieje tam gdzie chce…
Młodzieżowa orkiestra dęta Red Swing Low z Gryfic podbiła serca licznie zgromadzonej w parku publiczności brawurowymi aranżacjami wykonywanych utworów ale i ferią barw dynamicznego pokazu z flagami.
Kołobrzeska załoga piracka dała sygnał do rozpoczęcia zabawy wystrzałem z armaty wiwatowej a następnie przeprowadziła szereg zabaw i konkursów z publicznością. Podczas pikniku morskiego można było spróbować potraw regionalnych z ryb bałtyckich. Zaprezentowali się lokalni wytwórcy i wystawcy. Swoje stoiska m.in. udostępniło Stowarzyszenie Nasz Śliwin z Panią Sołtys Joanną Lewicką na czele, restauracja rybna U Cywila, Pani Aleksandra Wachowiak – armator łodzi NIE – 4 oraz Seniorzy z Niechorza.
W trakcie Święta Morza w Niechorzu swoje stoiska promocyjno-edukacyjne udostępniły dla publiczności: 8. Flotylla Obrony Wybrzeża ze Świnoujścia, 36. dywizjon rakietowy Obrony Powietrznej z Mrzeżyna, 142. batalion lekkiej piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej z Trzebiatowa, Morski Oddział Straży Granicznej, 3. batalion zmechanizowany Legii Akademickiej w Trzebiatowie wchodzący w skład 7. Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku, Grupa Rekonstrukcji Historycznej Rega. Zajęcia edukacyjne i wystawy w obszernym namiocie prezentowało także Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Niechorzu. Do odwiedzenia muzealnego stoiska oraz siedziby głównej niechorskiego muzeum zachęcała dyrektor placówki – Pani Dominika Winiarska Chodziutko wraz z Panią Marzeną Dewor.
Celem organizatorów Święta Morza w Gminie Rewal było nawiązanie do bogatej tradycji obchodów Święta Morza w II Rzeczpospolitej. To także powrót do obchodów Święta Morza w Niechorzu, jakie miały tu miejsce od lat 50 – tych XX wieku. Dopisała pogoda i publiczność. Już dzisiaj Wójt Rewal zapowiada kontynuację wydarzenia w 2024 roku, kiedy to 29 czerwca wypada w sobotę.
Organizatorzy pragną serdecznie podziękować wszystkim Partnerom za aktywny udział i zaangażowanie w przygotowanie Święta Morza w Niechorzu. Uczestnikom dziękujemy za obecność. Niech efektem Święta Morza w Gminie Rewal będzie satysfakcja i podniesienie świadomości uczestników oraz odbiorców o wartości kultury morskiej w ramach hasła Stanisława Staszica – Trzymajmy się Morza!
Wójt Gminy Rewal – Konstanty Tomasz Oświęcimski
Przewodnicząca Rady Gminy – Wanda Szukała Błachuta
Dyrektor Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Niechorzu – Dominika Winiarska Chodziutko
pragną gorąco podziękować Partnerom i Współpracownikom za niezawodną obecność i pomoc w przygotowaniu Święta Morza w Gminie Rewal:
Szczególne podziękowania kierujemy do rybaków i armatorów łodzi rybackich, które wzięły udział w paradzie morskiej :
Święto Śledzia jest wydarzeniem unikatowym w skali całego wybrzeża Morza Bałtyckiego. To festyn rybacki odbywający się co roku na początku wakacji w Niechorzu, który ma na celu popularyzację ginącego zawodu rybaka łodziowego, kultywowanie wiekowej tradycji rybołówstwa morskiego na Bałtyku, a także promowanie lokalnych produktów.
Inicjatorem Święta jest lokalna brać rybacka, oraz Stowarzyszenie Miłośników Tradycji Rybołówstwa Bałtyckiego. Tegoroczna, XX edycja Święta Śledzia bałtyckiego (1 lipca 2023 r.) zorganizowana została jak w roku ubiegłym na placu przy latarni morskiej, które obecnie jest jednym z najbardziej reprezentacyjnych miejsc w Niechorzu.
1 lipca o godz. 14:00 Wójt Gminy Rewal Konstanty Tomasz Oświęcimski oraz prezes Stowarzyszenia Miłośników Tradycji Rybołówstwa Bałtyckiego Henryk Gmyrek dokonali uroczystego otwarcia XX Święta Śledzia Bałtyckiego w Niechorzu. Tegoroczne obchody uświetniły swoimi występami zespoły szantowe „Kliper”, „North Cape”, „Klang” oraz „Mark Twain” i rewalski chór „Amber Singers”.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się degustacja śledzi w różnych odsłonach: wędzonych, pieczonych, w zalewach octowych i w olejach, marynowanych regionalnym sposobem w pachnących przyprawach, a także śledzi pod postacią rolmopsów i smażonych frytek. Uczestnicy mogli delektować się rybnymi specjałami dzięki lokalnym rybakom.
Jak co roku ugotowano Giga Gar zupy rybnej ze świeżych połowów i paprykarz rybny, z którego rozdano ponad tysiąc porcji dla uradowanych smakoszy tych wyjątkowych specjałów. Zaraz po tym Robert Bochenko w towarzystwie lokalnych restauratorów poprowadził warsztaty kulinarne, dla amatorów i prawdziwych pasjonatów potraw z ryb. Tradycyjnie już odbył się konkursy na najlepszą potrawę ze śledzia, w tym roku laureatami zostali:
Nad prawidłowym przebiegiem konkursu oraz wyłonieniem w toku tajnego głosowania laureatów czuwała Grażyna Sędłak, Marzena Dewor, Luiza Juźwiak, Jolanta Kozłowska z niechorskiego Muzeum Rybołówstwa Morskiego.
Organizatorzy XX Święta Śledzia w Niechorzu – Stowarzyszenie Miłośników Tradycji Rybołówstwa Bałtyckiego w Niechorzu i Urząd Gminy w Rewalu, serdecznie dziękują sponsorom, partnerom i wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tej wspaniałej imprezy za trud i zaangażowanie, wszystkim uczestnikom za wspólne świętowanie i już teraz zapraszają na kolejne obchody święta.
XX Święto Śledzia Bałtyckiego dofinansowywane jest z projektu „Aktywizacja Lokalnej Społeczności poprzez organizację imprezy kulturalnej pn.: „Święto Śledzia Bałtyckiego”. Celem projektu jest organizowanie wydarzenia propagującego i kultywującego wielowiekową tradycję rybołówstwa morskiego na Bałtyku, a także promowanie lokalnych produktów Aktywizacji lokalnej społeczności poprzez organizację imprezy kulturalnej pn.: „Święto Śledzia Bałtyckiego”. Wysokość wsparcia unijnego: 46 386,00 zł
Do zobaczenia!
Skrócony rozkład jazdy wygląda następująco:
Piątek: Konwój Neptuna i Jego Pomocników wyruszy z Pogorzelicy i przyjedzie do Pobierowa.
Sobota: Święto Śledzia pod Latarnią Morską w Niechorzu.
Niedziela: Krótkanoc w Rewalu. Koncerty pod chmurką na Pl. Wieloryba i działający już od soboty jarmark.
Więcej informacji o każdej z imprez znajdziecie niżej na naszej stronie rewal.pl
Do zobaczenia!
Już dzisiaj od godziny 16:00, będzie dla Was przygotowane miasteczko bezpieczeństwa w Pobierowie!
Natomiast o 17:00 rusza Konwój Neptuna z Pogorzelicy, przez miejscowości Naszej Gminy, aż do Pobierowa, serdecznie wszystkich zapraszamy!!
