Zobaczmy jak Irek Bieleninik zatrzymał kolejkę wąskotorową w gminie Rewal
Autor zdjęć Maciek Łozdowski
W ramach akcji Znani Ludzie Zatrzymują Pociąg strongman Sławomir Toczek przemienił się w dróżnika na dworcu w Pogorzelicy i … zatrzymał wąskotorówkę. Wielkie zdziwienie rysowało się na twarzach podróżujących Nadmorska Koleją Wąskotorową turystów, gdy w czwartek, 24 sierpnia na dworcu w Pogorzelicy Sławek Toczek, ubrany w kolejarską czapkę i wyposażony w lizak zatrzymał skład wąskotorówki.
Akcji towarzyszyły życzliwe uśmiechy pasażerów. Niektórzy z nich, szczególnie ci najmłodsi mieli okazję do zrobienia sobie pamiątkowej fotografii z mistrzem siłaczy na tle rewalskiej kolejki. Z okazji skorzystał również nasz kierownik pociągu Kacper.
– Zrobiłem to na miękko, bez emocji, chociaż nigdy wcześniej nie miałem okazji zatrzymywania pociągu – mówi Sławek po akcji. – Naprawdę super atrakcja ta wasza kolejka, szczególnie po odnowieniu wagonów. Koniecznie muszę się nią przejechać z rodziną – dodaje strongman. Sławkowi gratulujemy serdecznie udanego zatrzymania pociągu i życzymy kolejnych sukcesów… oczywiście w dźwiganiu ciężarów.
Mniej wtajemniczonym przypomnijmy, że Sławomir Toczek to jeden z najlepszych polskich i światowych siłaczy: Wicemistrz Polski Strongman 2005, Wicemistrz Polski Strongman 2006 i Wicemistrz Polski Strongman 2008. Drużynowy Mistrz Świata Par Strongman 2005. Drugi Wicemistrz Europy Strongman 2008. Znanego siłacza będzie można oglądać w akcji w najbliższy piątek, 25 sierpnia w Pobierowie podczas Mistrzostw Polski w Przeciąganiu Liny.
Autor zdjęć Maciek Łozdowski
25 lipca w Pobierowie na skrzyżowaniu ul. Grunwldzkiej i ul. Mickiewicza odbędą się XII Mistrzostwa Polski w Przeciąganiu Liny Nocą. W trakcie imprezy nie zabraknie również pokazu Strongman w wykonaniu między innymi Sławomira Toczka mającego na swym koncie wiele spektakularnych osiągnięć zyskując tytuł Wicemistrza Polski Strongman w latach 2005, 2006 i 2008.
Zdobył również tytuł Drużynowego Mistrza Świata Par Strongman 2005 oraz Drugiego Wicemistrza Europy Strongman 2008. W czasie wydarzenia zaprezentuje razem z Jarosławem Dymkiem różne pokazy siłowe angażując do wspólnej zabawy publiczność. Przygotowując się do tego wydarzenia Sławek postanowił wzmocnić swoje siły na rewalskiej siłowni. Trening można zobaczyć na fotorelacji zamieszczonej poniżej.
W środę wójt gminy Rewal Robert Skraburski, wraz dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Ewą Kubalicą i kilkuosobową delegacją, pojechał do prywatnego muzeum rybołówstwa w Sierosławiu, nieopodal Międzywodzia.
Cel wizyty był jasny – w dobie malejącego zainteresowania kulturą warto rozwijać współpracę kameralnych muzeów. Warto dodać, że do środowego spotkania doszło dzięki staraniom Jerzego Jasickiego, rybaka z Rewala.
Sierosławskie muzeum jest położone z dala od głównych dróg i nie prowadzi do niego żaden widoczny drogowskaz. Trudno zatem spodziewać się, co można w tym nieznanym muzeum zobaczyć. Tymczasem w niewielkiej, zabytkowej szopie jeden z tamtejszych mieszkańców trzyma gromadzone przez kilka lat prawdziwe skarby. Imponująca jest zwłaszcza kolekcja sieci, które podwieszone pod sufitem pomieszczenia dodają niewątpliwego uroku temu miejscu. Odwiedzający mogą jednak na niewielkiej powierzchni zobaczyć wiele drobniejszych lecz nierzadko cenniejszych eksponatów, jak choćby rozmaite końcówki ościeni, okrętowe logi, bojki, dzienniki połowów, czy pokaźny proporzec nieistniejącej już spółdzielni „Belona”.
Właściciel zapytany o ilość posiadanych eksponatów, nie był w stanie udzielić odpowiedzi, bo nie potrafi już wszystkiego zliczyć. Nie jest też w stanie zaprezentować zwiedzającym ponad połowy swoich zbiorów. Kryją się one niestety w skrzyniach poustawianych pod gablotami, w magazynie a także w jego domu. Wciąż na swoje wyeksponowane miejsce czeka na przykład kompletny strój nurka. Biorąc pod uwagę, jak układały się rozmowy, wydaje się bardzo prawdopodobne, że zostanie nawiązana współpraca między placówką z Sierosławia i naszym Muzeum Rybołówstwa Morskiego, co może zaowocować wieloma atrakcyjnymi ekspozycjami.
Przemysław Łonyszyn
W dniach 17 – 20 lipca br. na pustkowskim korcie tenisowym odbył się XVII Turniej Tenisa Ziemnego Amatorów „Pustkowo Cup 2014”, wydarzenie o niezwykle długiej historii, które w tym roku przyciągnęło przeszło 80 zawodników w różnym wieku. Turniej rozegrał się w 5 kategoriach.
W kategorii „Do lat 15” miejsce I zajął Jakub Rucioch, na miejscu II uplasował się Michał Wesołek, miejsce III zdobył Maciej Rychlik, poza podium na miejscu IV znalazł się Michał Przybyłek. W kategorii „Kobiety” I miejsce wywalczyła Małgorzata Wiatrowska, na miejscu II znalazła się Katarzyna Wydmuch, miejsce III na podium zajęła Grażyna Kurek, poza podium na IV pozycji uplasowała się Celina Śledź. W kategorii „Debel” na miejscu I uplasowali się Michał Kurek i Bartosz Wesołek, miejsce II zajęli Krzysztof Koniuszy i Krzysztof Szymański jako III na podium stanęli Arkadiusz Pieprzycki i Robert Ratajczak. Miejsce IV przypadło Michałowi Kazimierczakowi i Dawidowi Kazimierczakowi. W kategorii „Powyżej 40 lat” miejsce I zajął Dariusz Kardas, miejsce II Piotr Hess, a na miejscu III na podium stanął Dariusz Wiater. IV miejsce przypadło Krzysztofowi Koniuszemu. W ostatniej kategorii „Open od 15 do 40 lat” na miejscu I znalazł się Michał Kurek, miejsce II przypadło w udziale Bartoszowi Wesołkowi, a miejsce III Michał Kazimierczak. Poza podium, na miejscu IV znalazł się Maciej Domagała. Przyznana została również nagroda Fair Play, którą za doskonałą sportową postawę otrzymał Krzysztof Koniuszy. 20 lipca odbyło się uroczyste wręczenie nagród, którego dokonali Sołtys Pustkowa Władysław Hagaj oraz Pani Daria Mazur z Centrum Informacji, Promocji i Rekreacji Gminy Rewal.
Wydarzenie od lat cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem wśród amatorów tenisa ziemnego, którzy od biernego leżenia na plaży wolą trochę ruchu na świeżym powietrzu. Wspaniała, rodzinna atmosfera oraz zdrowa rywalizacja rokrocznie przyciągają coraz więcej osób chętnych do podjęcia wyzwania i walki o tytuł w pustkowskim turnieju.
Szczególne podziękowania należą się sponsorów bez których wsparcia organizacja turnieju byłaby niemożliwa: Urzędowi Gminy w Rewalu, Centrum Informacji, Promocji i Rekreacji Gminy Rewal, Barowi „Alex” w Pustkowie, Domowi gościnnemu „Malwa”, Pensjonatowi „Finezja”, LTour Marek Budny oraz Komitetowi Organizacyjnemu Turnieju.
Zapraszamy serdecznie za rok na kolejne sportowe zmagania.
Na zachodnim krańcu Pobierowa, w lesie znajduje się teren po starej Jednostce Wojskowej nr 4126, która działała w latach 1973 – 2003. Na jednostce stacjonował 71 Dywizjon Ogniowy Artylerii Rakietowej obrony Powietrznej Kraju, który powstał w ramach rozbudowy 26.
Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej w Gryficach. Obecnie cały obszar jest zamknięty i zabezpieczony, a wstęp jest możliwy tylko dla osób upoważnionych lub za specjalnym pozwoleniem. Pozwolenie takie otrzymał gość specjalny Bogusław Wołoszański znany dziennikarz, miłośnik i popularyzator historii, autor książek historycznych, twórca programu telewizyjnego i radiowego „Sensacje XX wieku”. Po Jednostce Wojskowej w Pobierowie Pana Wołoszańskiego oprowadził pasjonat historii, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu Paweł Pawłowski.
Za nami już pół sezonu działalności Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej. Po trzyletniej przerwie, spowodowanej pracami rewitalizacyjnymi nadmorska wąskotorówka znów cieszy turystów, bijąc kolejne rekordy frekwencji.
Chociaż słoneczna plażowa pogoda, utrzymująca się od początku czerwca sprzyja bardziej kąpielom słonecznym niż podróżom, rewalska wąskotorówka bije kolejne rekordy frekwencji. Na półmetku swej działalności, w terminie od 1 maja do 15 lipca popularna ciuchcia zanotowała rekordową ilość przewozów pasażerskich – 57 545 osób i 281 rowerów. Same liczby cieszą, chociaż największą satysfakcję władzom i mieszkańcom gminy Rewal daje fakt, że wąskotorówka znowu kursuje i jest niezaprzeczalnie jedną z największych i najbardziej rozpoznawalnych atrakcji zachodniego wybrzeża Bałtyku. Mniej wtajemniczonym przypominamy, że Nadmorska Kolej Wąskotorowa jest jedną z trzech wąskotorówek w Polsce, poruszających się po torach o rozstawie 1000 mm. Po rewitalizacji nadmorska wąskotorówka przeżywa swą drugą młodość. Odnowiony tabor, wyremontowane dworce, zmodernizowana linia kolejowa o dł. 10 km na trasie Trzęsacz – Pogorzelica oraz nowe stacje przyciągają jak magnes miłośników wąskich torów z Polski i zagranicy. Przejazd zabytkową wąskotorówką z Gryfic do Pogorzelicy to prawie dwugodzinna sentymentalna podróż wśród malowniczych krajobrazów. Na trasie kolejki, obejmującej 5 nadmorskich miejscowości gminy Rewal (Trzęsacz, Rewal, Śliwin, Niechorze, Pogorzelica)znajduje się też wiele zabytków architektury oraz atrakcji turystycznych, które przy okazji podróży nadmorską wąskotorówka na pewno warto odwiedzić. Przypomnijmy, że kupując bilet na przejazd kolejką otrzymamy od konduktora pamiątkowy bilet, a przy tym kupony do 4 wspaniałych atrakcji turystycznych, znajdujących się na terenie gminy Rewal. Więcej informacji o Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej na oficjalne stronie internetowej www.kolej.rewal.pl