XIV Mistrzostwa w Przeciąganiu Liny Nocą

W piątek 22 lipca w Pobierowie odbyły się już XIV Mistrzostwa w Przeciąganiu Liny Nocą! Tradycyjnie już wydarzenie poprowadził znany i lubiany polski dziennikarz i konferansjer Irek Bieleninik. Tego dnia nie mogło zabraknąć również Strongmanów Sławomira Toczka i Jarosława Dymka, którzy zaprezentowali swoje umiejętności przed licznie zgromadzoną publicznością. Jako zawodnik wystąpił tego dnia również Tyberiusz Kowalczyk, pseudonim Tyberian – polski strongman.

Jeden z najlepszych polskich siłaczy. Mistrz Europy Centralnej Strongman w Parach 2007. Mistrz Polski Strongman A-Nowi 2007. Obowiązkowo też nie zabrakło konkursów siłowych dla publiczności, w których zarówno mieszkańcy jak i turyści spróbowali swoich sił. W tegorocznych mistrzostwach udział wzięło 6 drużyn: CIPR, Muzeum i przyjaciele, OSP Niechorze, U Jacha, Gang Dzikich Wieprzy, Pustkowo. Po emocjonującym i bardzo zaciekłym przeciąganiu liny wyłonieni zostali zwycięzcy z Tyberiuszem na czele czyli Gang Dzikich Wieprzy. Na miejscu drugim znalazła się drużyna U Jacha, która powtórzyła swój wynik z ubiegłego roku a trzecie miejsce otrzymała debiutująca w tym roku ekipa z Pustkowa. Imprezę zwieńczył pokaz fire & LED show przeprowadzony przez grupę Absinth Lollipops ze Szczecina

Przeciąganie Liny Nocą już w ten piątek!

22 lipca 2016 r. o godzinie 20:30 w Pobierowie odbędą się Mistrzostwa w Przeciąganiu Liny Nocą, Po raz czternasty na ul. Grunwaldzkiej o tytuł mistrzowski zawalczą drużyny którym wysiłek fizyczny nie jest straszny. Nie zabraknie pokazu siły Strongmanów oraz siłowych konkurencji dla publiczności. Całość wydarzenia tradycyjnie już  poprowadzi znany i lubiany dziennikarz i konferansjer Irek Bieleninik. Chętne drużyny prosimy o zgłoszenie się do biura Referatu Turystyki pok. 02 UG Rewal lub pon nr tel 91 38 49 010. W zawodach wziąć może udział maksymalnie 8 drużyn.

Najazd faworytów

PUSTKOWO. W turniejach siatkówki plażowej rozgrywanych w Pustkowie uczestniczy coraz więcej osób. I trafiają się wśród nich gwiazdy. Tym razem była okazja zmierzyć się z wielokrotną mistrzynią Polski Dorotą Kondyjowską (Wojtczak). Pojawili się także inni faworyci, ale i tak najwięcej emocji oraz zabawy jest podczas… środowych turniejów losowanych.

TURNIEJ trójek z cyklu Sandra Beach wygrały „Grzmoty” (Michał Matera, Michał Podolski, Marek Subocz – wszyscy Szczecin), które w finale pokonały zdecydowanych faworytów „Tres Amigos” (Wiktor Borowski – Zabrze, Janusz Hajduk – Przyszowice, Marcin Kondyjowski – Sanok). III miejsce zajęły „Sztormiaki” (Edyta Rzenno, Mariusz Bednarski, Leszek Schmach – wszyscy Szczecin). W miniony weekend Pustkowo przeżyło prawdziwy najazd miłośników siatkówki plażowej. Wśród nich pojawiło się wielu byłych lub obecnych siatkarzy. Tym razem zdecydowanych faworytów pokonała szczecińska ekipa „Grzmoty”, choć nie ma co ukrywać, że także złożona z „zawodowych” siatkarzy. Prawdziwym amatorom to jednak nie przeszkadza, mogą rozegrać pojedynki z najlepszymi, a swoje pięć minut mają podczas środowych turniejów losowanych. Niedzielne miksty Tatarek Beach miały bardzo wysoki poziom. Wygrał „Tatarek Team” (Magda Strąg i Mateusz Dudziak – Szczecin). Drugie miejsce zajęły „Czasoumilacze” (Magda i Janusz Hajdukowie – Przyszowice), trzecie były „Kondylusy” (Dorota i Marcin Kondyjowscy – Sanok). Tym razem losowania do grup eliminacyjnych dokonał sołtys Pustkowa Łukasz Tylka, który mocno pomaga w organizacji imprez plażowych i widziany jest podczas wszystkich siatkarskich imprez. Do wysokiego poziomu zawodów dopasował się Tomasz Rudnicki z Warszawy, który sędziował finałowe pojedynki. Warto wspomnieć, że w minionych latach kilkakrotnie wygrywał on także w turniejach trójek. Na dzisiaj w Pustkowie zaplanowany jest kolejny turniej losowany „Pustkowo Beach”. Zawodnicy zgłaszają się indywidualnie, a w pary dobierają się drogą losowania. Już na tym etapie śmiechu jest co niemiara. Często „zawodowiec” trafia na „amatora” i w rozgrywkach szanse się wyrównują. Warto podkreślić zaangażowanie w organizację imprezy wielu lokali gastronomicznych z tej pięknej spokojnej miejscowości. W ostatnim rozegranym turnieju były też międzynarodowe akcenty. Najlepszy okazał się team „Bistro Bravo Pustkowo” (Arkadiusz Jendraszak – Śrem, Jakub Mączka – Legnica), który w finale pokonał „Niemiejscowych” (Adam Gryc – Monachium, Michał Szelągiewicz – Rokietnica k. Poznania), III miejsce zdobyli „Zdecydowanie niepijący” – (Przemysław Adamczak – Hanower, Mariusz Kozieł – Radziechowy k. Żywca). A kolejne turnieje trójek i mikstów już w najbliższy weekend. Każdy może spróbować swych sił. Na najlepszych czekają upominki od sponsorów, a wszyscy mają gwarancję dobrej zabawy. Zapisy bezpośrednio przed turniejami przy boiskach w środy, soboty i w niedziele w godz. 10-10.30. Przy ładnej pogodzie warto pojawić się na plaży w Pustkowie również w inne dni. Czynne są tam bowiem boiska, z których można skorzystać bezpłatnie, grając w siatkówkę plażową lub tenisa plażowego. Można także trafić na muzyczny wieczór nad wodą – pomysł na wyciszenie o zachodzie słońca, realizowany na plaży przez Wiesława Wiatrowskiego, odpowiedzialnego za siatkarskie zamieszanie. Źródło Kurier Szczeciński

Małżeński Tatarek Beach

PUSTKOWO. Sztormowa pogoda dwukrotnie uniemożliwiała rozegranie turniejów w oznaczonym czasie, ale dzięki zaangażowaniu i determinacji organizatora udało się reanimować boiska i ostatecznie przeprowadzono wszystkie trzy imprezy.

Turniej trójek z cyklu Sandra Beach rozegrany wyjątkowo w niedzielę wygrała „Sandra” (Zbigniew Babiński – Wrocław, Mariusz Kozieł – Radziechowy k. Żywca, Tomasz Szuster – Kożuchów), która w finale pokonała „Trzęsacz” (Anna i Krzysztof Baranowscy – Poznań oraz weteran rewalskich turniejów Grzegorz Tchórzewski – Wrocław). III miejsce zajęła „Polska” (Marlena Molińska – Miękinia k. Wrocławia, Tomasz Adamowicz – Zielona Góra, Sebastian Kwiatkowski – Sanok). Zanim jednak siatkarskie zmagania mogły się rozpocząć, niektórzy musieli się natrudzić. Po środowym sztormie Wiesław Wiatrowski poświęcił cały czwartek na renowację boisk, by w piątek można było rozegrać turniej losowany. Z kolei po sobotnim załamaniu pogody ponownie trzeba było popracować, by już w niedzielę mogły odbyć się kolejne imprezy. Jak więc widać, na organizatorów siatkarskiej zabawy w Pustkowie nie ma mocnych. Przydaje się także trybuna, na której rodziny, a także inni plażowicze wspierają głośnym dopingiem swoich faworytów. Niedzielny turniej mikstów Tatarek Beach miał niecodzienny przebieg. Całe podium zajęły małżeństwa. Po pasjonującym finale zakończonym tie-breakiem wygrali „Baranowscy z Poznania” (Anna i Krzysztof). Drugie miejsce zajęła… „Nieportugalia” (Olga i Mariusz Kozieł – Radziechowy k. Żywca), trzecia była „Polska” (Marlena i Jacek Molińscy – Miękinia k. Wrocławia). Jak powiedział nam Mariusz Kozieł, nazwy zespołów nie były przypadkowe. Ostatnio żyliśmy głównie piłkarskim Euro. Na czas mistrzostw przygotowałem m.in. kibicowski husarski rower, ale teraz przyszedł czas na ulubioną siatkówkę. Na dzisiaj w Pustkowie zaplanowany jest kolejny środowy turniej losowany „Pustkowo Beach”. Zawodnicy zgłaszają się indywidualnie, a w pary dobierają się drogą losowania. Już na tym etapie śmiechu jest co niemiara. Miejmy nadzieję, że tym razem pogoda nie spowoduje przesunięcia imprezy na inny dzień. W rozegranym wyjątkowo w piątek turnieju najlepszy okazał się team „Bar Alex Pustkowo” (Andrzej Pyżalski – Brzeg Opolski, Tomasz Szuster – Kożuchów), który w finale pewnie pokonał „Tango” (Wojciech Dzięcioł – Łódź, Marcin Michulski – Poznań), III miejsce dla „Tatiany team” – (Marcin Kopij – Brzeg Opolski, Wiesław Wiśniewski – Wałbrzych). A kolejne turnieje trójek i mikstów już w najbliższy weekend. Każdy może spróbować swych sił. Na najlepszych czekają upominki od sponsorów, a wszyscy mają gwarancję dobrej zabawy. Zapisy bezpośrednio przed turniejami przy boiskach w środy, soboty i w niedziele w godz. 10-10.30. Przy ładnej pogodzie warto pojawić się na plaży w Pustkowie również w inne dni. Czynne są tam bowiem boiska, z których można skorzystać bezpłatnie, grając w siatkówkę plażową lub tenisa plażowego. Źródło Kurier Szczeciński ©℗ (kw)

Szalony Konduktor zaprasza do zabawy.

To już kolejna impreza w Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej ramach tegorocznych obchodów 120. rocznicy uruchomienia pierwszej linii kolei wąskotorowej. Tym razem zabawny konduktor poprowadzi animacje dla dzieci.

W najbliższą sobotę, 16 lipca 2016 r. zapraszamy dzieci do zabawy na dworcach w Trzęsaczu i Pogorzelicy, a w międzyczasie na pokładzie nadmorskiej wąskotorówki. W ramach animacji z Szalonym Konduktorem odbędą się wspólne zabawy przy muzyce na wesołych peronach, puszczanie baniek mydlanych, iluzja stolikowa z elementami iluzji scenicznej. Mali pasażerowie będą mogli zamienić się na chwilę w konduktora i zatrzymać profesjonalnym lizakiem pociąg. Początek zabawy – dworzec w Trzęsaczu, godz. 9:45.  Animacje potrwają do godz. 16.

Serdecznie zapraszamy, życząc maluchom wesołej zabawy.

Jedziemy do Papieża Franciszka na Światowe Dni Młodzieży!

Ta wiadomość zelektryzowała członków małego, ale jak się okazuje bardzo prężnie działającego Stowarzyszenia Przyjaciół Pustkowa ,bo niemożliwe stało się możliwe a oficjalne pismo od ks. Stanisława Mieszczaka z Komitetu Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży to potwierdziło.

Tak Drodzy Państwo z przyjemnością informujemy, że działania członków Stowarzyszenia Przyjaciół Pustkowa doprowadziły do tego, że dnia 31 lipca na mszy o godz.10 w Campusie Misericordiae w Brzegach w Gminie Wieliczka zostanie poświęcone kolejne już drzewko przez papieża, do naszej Alei Papieskiej mieszczącej się w Pustkowie przy Bałtyckim Krzyżu Nadziei, tym razem przez Papieża Franciszka.

Radość, wzruszenie i łzy wśród członków stowarzyszenia, że zauważono naszą pracę oraz doceniono idee . Były chwilę zwątpienia i niemocy ale mamy to co sobie założyliśmy. Takimi działaniami tworzymy pomalutku codzienność naszej małej, ale jakże pięknej miejscowości – Pustkowa.Bądźcie z nami!

Szukajcie nas w sektorze 0 tuż przy Papieżu Franciszku dnia 31.07.2016 o godz.10.00 w Brzegach Zobaczycie nas na pewno.
Jedziemy tam z różnymi intencjami ,ale także z modlitwą i prośbą, by dobry Bóg dał nam siłę i moc do dalszego działania a przede wszystkim dał wiarę w ludzi, którzy pomogą nam zbudować kościół w Pustkowie.

Liczymy na wsparcie, jest nas tak niewielu a robimy coś wspaniałego dla tak wielu . Dołącz się do nas i zostań przyjacielem Pustkowa.

Stowarzyszenie Przyjaciół Pustkowa

XV Święto Śledzia Bałtyckiego

Kolejne Święto Śledzia Bałtyckiego już za nami! Nie zabrakło licznych atrakcji oraz występów pełnych pozytywnych emocji. Mimo tegorocznej deszczowej aury odwiedzili nas liczni goście, którzy chętnie degustowali regionalne produkty oraz brali udział w konkursach i zabawach. Na wszystkich odwiedzających czekały rybne smakołyki, tj. wędzone śledzie, śledź w śmietanie z ziemniakami, zupa rybna oraz najważniejszy lokalny przysmak Koreczki Śledziowe Neptuna. Jest to Produkt Regionalny, który szczególnie promowany był podczas tegorocznego święta, by przybliżyć wszystkim jego historię.

Święto Śledzia otworzył uroczysty przemarsz Neptuna i Śledzia, który prowadzony był przez grupę animatorów. Neptun ze swoją świtą towarzyszył nam przez cały dzień prowadząc konkursy dla dzieci i dorosłych, nagradzając wszystkich podarunkami.

Najważniejszym punktem całego wydarzenia był konkurs na Najlepszą Potrawę Rybną oraz na Najlepszą Potrawę Śledziową. Jak co roku uczestnicy zadziwili nas finezją podania i walorami smakowymi przygotowanych potraw, jednak wygrać mogli tylko najlepsi. Laur zwycięstwa w kategorii na najlepszą potrawę śledziową przypadł panu Wojciechowi Ciupińskiemu za tort śledziowy, a za najlepszą potrawę rybną uznane zostało carpaccio z łososia pana Jacka Sawinda. W kategorii śledziowej kolejne miejsca zajęli: II miejsce pani Aleksandra Budner-Wachowiak oraz III pan Jacek Sawinda, w kategorii rybnej II miejsce pani Beata Sawinda oraz III miejsce pani Aleksandra Budner-Wachowiak. Nagrody ufundował Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego, a wręczył je Wicemarszałek Jarosław Rzepa.

Oprawę muzyczną zawdzięczaliśmy zaproszonym artystom: chórowi Amber Singers, zespołowi ludowemu Czerwona Róża, zespołowi szantowemu Majtki Bosmana oraz duetowi Korycki & Żukowska. Dzięki nim mogliśmy kontemplować piękno klasycznej muzyki, dać porwać się do tańca skocznej muzyce ludowej, popłynąć w morze i zaśpiewać razem z majtkami ‘ahoj!’.

Patronat nad XV Świętem Śledzia objął Wicemarszałek Województwa Zachodniopomorskiego  Jarosław Rzepa oraz Wójt Gminy Rewal Robert Skraburski.

Wszystkim uczestnikom i  zaproszonym gościom serdecznie dziękujemy za udział w XV Święcie Śledzia Bałtyckiego i zapraszamy już za rok!

XV Święto Śledzia Bałtyckiego otrzymało wsparcie unijne ze środków Pomocy Technicznej PROW 2014-2020 za pośrednictwem Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich Województwa Zachodniopomorskiego w kwocie 20 215 zł.

Pogoda w kratkę im niestraszna

PUSTKOWO. Pogoda tym razem była bardzo zmienna, było słońce, ale i… ulewa. I wtedy sprawdził się namiot, w którym uczestnicy mogli przeczekać niekorzystne warunki. Momentami bardzo mocno wiało. Ale nikt nie narzekał.

SOBOTNI turniej trójek z cyklu Sandra Beach wygrał „Konik Morski Pustkowo” (Andrzej Pyżalski – Brzeg Opolski, Wiesław Wiatrowski – Wrocław, Patryk Woźny – Warszawa), który w finale pokonał „2+1” (rodzeństwo – Ada i Jan Nowakowscy – Sulechów oraz Daniel Pabich – Rewal). III m-ce zajęła „Kałabanga” (Patryk Baracz, Michał Chamarczuk, Szymon Pawłowski – wszyscy Szczecin). W miniony weekend na plaży w Pustkowie pojawiły się m.in. trzy ekipy reprezentujące Błyskawicę Szczecin. Podopieczni znanego trenera szczecińskich siatkarzy Edwarda Wojneckiego, który do Pustkowa zawitał po raz kolejny, tym razem w finale nie zagrali, ale i tak dla młodych zawodników była to wspaniała okazja, by zdobyć doświadczenie w grze na piachu. Turniej rozpoczął się od wspólnej pamiątkowej fotki, a uczestników przywitał i oficjalnie imprezę otworzył sołtys Pustkowa Łukasz Tylka. To przede wszystkim dzięki niemu zawodnicy później nie mokli, gdyż namiot na plaży w Pustkowie to jego zasługa. Na koniec organizatorzy obdarowali pamiątkową koszulką najstarszego uczestnika siatkarskiej zabawy 65-letniego Witolda Krzywańskiego z Kostrzyna. Podczas niedzielnego turnieju mikstów Tatarek Beach ponownie wiał bardzo silny wiatr, ale też świeciło słońce i tym razem obyło się bez deszczu. Wygrał „Pensjonat Malwa Pustkowo” (Sandra Łubieniewska i Marek Subocz – Szczecin). Drugie miejsce zajęły „Pączusie” (Aleksandra Długosz i Michał Matera – Szczecin), trzeci był „Sulechów” (Ada i Jan Nowakowscy). Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę rodzeństwo z Sulechowa było głośno dopingowane przez całą rodzinę. Jak widać skutecznie, bo dwa razy znaleźli się na podium. Warto jeszcze wspomnieć, że grający w zwycięskiej ekipie Marek Subocz to syn Pawła, który wielokrotnie wygrywał turnieje na Wybrzeżu Rewalskim. Teraz to dzieło kontynuuje jego syn. W miniony weekend w Pustkowie pojawiło się wiele ekip ze Szczecina. W stolicy regionu jest wprawdzie już wiele miejsc, gdzie można pograć w plażówkę, ale jak wiadomo to nie to samo, co na żółciutkim morskim piasku, przy szumie morza. Stąd najazd szczecińskich drużyn. I tak będzie już zapewne do końca wakacji. Na dzisiaj w Pustkowie zaplanowany jest kolejny środowy turniej losowany „Pustkowo Beach”. Zawodnicy zgłaszają się indywidualnie, a w pary dobierają się drogą losowania. Już na tym etapie śmiechu jest co niemiara. Tydzień temu najlepszy okazał się team „Smażalnia Ryb u Romana Pustkowo” (Marcin Kopij – Brzeg Opolski, Patryk Woźny – Warszawa), II miejsce zdobyła drużyna „Do 21” (Piotr Dudziak – Szczecin, Andrzej Pyżalski – Brzeg Opolski), a trzecie „Mimonki” – (Tomasz Blażkow – Jelenia Góra, Marek Stefaniuk – Września). A kolejne turnieje trójek i mikstów już w najbliższy weekend. Każdy może spróbować swych sił. Na najlepszych czekają upominki od sponsorów, a wszyscy mają gwarancję dobrej zabawy. Zapisy bezpośrednio przed turniejami przy boiskach w środy, soboty i w niedziele w godz. 10-10.30. Przy ładnej pogodzie warto pojawić się na plaży w Pustkowie również w inne dni. Czynne są tam bowiem boiska, z których można skorzystać bezpłatnie, grając w siatkówkę plażową lub tenisa plażowego. ©℗ (kw) Źródło Kurier Szczeciński.

Wykonano trójwymiarową dokumentację słynnego kościoła w Trzęsaczu

Trójwymiarową dokumentację słynnych, nadbałtyckich ruin kościoła św. Mikołaja w Trzęsaczu (woj. zachodniopomorskie) wykonali archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego.
„To pierwsza naukowa dokumentacja unikatowego zabytku” – wyjaśniła PAP Martyna Sałek z Gminnego Ośrodka Kultury w Rewalu, które sprawuje merytoryczną pieczę nad kościołem. „Dzięki temu – jeśli konstrukcji cokolwiek by się stało – dla potomnych dostępny będzie ślad naukowy, który po nich pozostanie” – dodała.

Do tej pory nie prowadzono żadnych prac naukowych na terenie zabytku – analiz architektonicznych czy archeologicznych. „Poza szczegółowymi planami i inwentaryzacją uszkodzeń ściany, zrobiliśmy również szereg zdjęć panoramicznych, które gmina może wykorzystać przy promocji obiektu” – powiedziała PAP kierownik pracowni skanerów 3D w Instytucie Archeologii UW, Marta Bura. Do ostatniej katastrofy w obrębie kościoła doszło w 1994 roku – morze zabrało kolejny fragment ściany. Wtedy podjęto decyzję o profesjonalnym zabezpieczeniu klifu, które do dzisiaj zapewnia zabytkowi skuteczną ochronę. Jak wyjaśniła Martyna Sałek, Gmina Rewal obecnie zamierza dokonać hydrofobizacji ścian ruiny – czyli zabezpieczyć cegły od rozpadu w wyniku zasolenia. Z uwagi na to, że jest to proces kosztowny, poszukiwane będą zewnętrzne środki na ten cel.”Niezbędna w wielu konkursach jest szczegółowa dokumentacja obiektu – dlatego trójwymiarowe skany mogą przyczynić się w ten sposób do uratowania zabytku” – dodała.

Ruiny kościoła św. Mikołaja w Trzęsaczu obecnie znajdują się nad samym Morzem Bałtyckim – na klifie. W średniowieczu położony był jeszcze w centrum wsi, prawie 2 km od brzegu. Z czasem Bałtyk coraz bardziej wcinał się w ląd.

W 1750 r. dystans dzielący morze od zabytku wynosił 50 m, a w 1806 – już 15 m. W 1874 r. w kościele odprawiono ostatnie nabożeństwo i budynek został zamknięty, gdyż groził zawaleniem. W 1900 roku nastąpiły pierwsze, małe osunięcia, a w 1901 roku runęła już cała północna ściana. Przez następne lata morze powoli porywało kościół. Ostatnie osunięcie miało miejsce w 1994 roku, kiedy runęła połowa ściany południowej. Od tego czasu długa na 12 metrów ściana stoi na stromym klifie i skutecznie opiera się zgubnemu działaniu warunków atmosferycznych.

Źródło: PAP – Nauka w Polsce

Inauguracja w cieniu Euro

PUSTKOWO. Tegoroczna inauguracja 23. sezonu siatkarskiej zabawy w gminie Rewal miała tylko sobotnią odsłonę. W rozegraniu niedzielnych mikstów przeszkodziła pogoda. Mimo to emocji i wesołej zabawy nie brakowało. Turniej odbywał się tuż przed piłkarskim meczem Polaków ze Szwajcarami, być może dlatego pojawiło się trochę mniej drużyn niż zwykle. Warto dodać, że zawody zdominowały rodzinne ekipy.

SOBOTNIĄ siatkarską zabawę trójek z cyklu SANDRA Beach rozegrano przy wspaniałej pogodzie, a najbardziej cieszył się team „Santa Cruz Pustkowo” (Adam Raczko i Patryk Woźny – Warszawa oraz Wiesław Wiatrowski – Wrocław). Zarówno Adamowi, jak i Patrykowi kibicowały żony z dziećmi. Rodzina Raczków wypoczywa w Pustkowie już od 4 tygodni i – jak powiedział nam Adam – pozostaną do 3 lipca, by móc zagrać w kolejnych turniejach. Warto jeszcze odnotować, że Adam i Patryk zaczynali swoją siatkarską przygodę jako nastolatkowie, grając w turniejach w latach 90. w Pogorzelicy (przypomnijmy, najpierw tam odbywały się turnieje), a teraz już jako stateczni mężowie przyjeżdżają do Pustkowa ze swoimi rodzinami. W finałowym pojedynku, który zakończył się tie-breakiem, nieznacznie pokonali „Kurier” (Marek Talarek, Hubert i Krzysztof Wojtasiak – wszyscy Szczecin). Trzecie miejsce dla „Wrocławskiej Młodzieży” (Zbigniew Babiński, Adrian i Mariusz Westfal). Nazwa trochę przekorna, bo Zbigniew i Mariusz to starzy rutyniarze siatkarskich imprez, a syn Mariusza Adrian to zdecydowanie pełnoletni mężczyzna. Po zakończeniu imprezy siatkarze udali się w progi Domu Gościnnego Matex, gdzie wspólnie, jak się okazało skutecznie, kibicowali naszym piłkarzom, tworząc głośną „strefę kibica”. Niedzielny turniej mikstów z cyklu Tatarek Beach musiał zostać odwołany z powodu niesprzyjającej pogody. Wiał silny, porywisty wiatr. Do tego padało. W tej sytuacji pewną rekompensatą (przynajmniej dla niektórych) może być dzisiejszy turniej losowany. Te zawody to kontynuacja siatkarskiej zabawy wprowadzonej cztery lata temu. Zawodnicy zgłaszają się indywidualnie i w pary są dobierani drogą losowania. W tym roku – dzięki wsparciu społeczności Pustkowa – odbywać się będą ponownie w każdą środę. Kolejne turnieje trójek i mikstów na plaży w Pustkowie już w najbliższy weekend. Organizatorzy serdecznie zapraszają zarówno do gry, jak i kibicowania. Są to zawody dla amatorów i każdy może spróbować swych sił. Emocji na pewno nie zabraknie, na najlepszych czekają upominki od sponsorów, a wszyscy mają gwarancję dobrej zabawy. Zapisy bezpośrednio przed turniejami przy boiskach dzisiaj oraz w sobotę i w niedzielę w godz. 10-10.30. Przy pogodzie plażowej warto pojawić się także w Pustkowie w pozostałe dni, czynne są tam bowiem boiska, z których można skorzystać bezpłatnie, grając w siatkówkę plażową lub tenisa plażowego. Taka możliwość aktywnego spędzenia czasu to zasługa m.in. sołtysa Pustkowa Łukasza Tylki oraz Rady Sołeckiej. Udało się bowiem przygotować dwa profesjonalne boiska do siatkówki plażowej z zapleczem, czyli trybunką oraz namiotem (w razie niepogody uczestnicy mają gdzie się schronić). W tej spokojnej i gościnnej miejscowości można trafić na muzyczny wieczór nad wodą, realizowany przez Wiesława Wiatrowskiego, od 23 lat odpowiedzialnego za siatkarskie zamieszanie.

Źródło Kurier Szczeciński ©℗ KW

Przejdź do treści
Ustwawienia Prywatności

Niniejszy serwis używa tzw. ciasteczek (ang. cookies) aby ułatwić użytkownikom przeglądanie zawartości. Informacja z ciasteczek jest przechowywana w Twoje przeglądarce i rozpoznaje Twoje preferencje podczas ponownych odwiedzin. W ten sposób jesteśmy w stanie zrozumieć, które sekcje naszego serwisu są najbardziej potrzebne i interesujące