W piątek 24 października w hali sportowo – widowiskowej w Rewalu przy licznie zgromadzonych sympatykach piłki nożnej ruszył 4 sezon rozgrywek Rewalskiej Amatorskiej Ligi futsalu, popularnie nazywaną Rewaligą.

Po krótkim przywitaniu zawodników, sędziów oraz kibiców zespoły przystąpiły do rywalizacji o mistrzostwo Gminy Rewal, która trwać będzie przez 19 jesiennych i zimowych wieczorów w systemie rozgrywek mecz i rewanż. Zwycięzcę wyłoni finałowy wieczór w którym wystąpią 4 najlepsze zespoły.

Pierwszy gwizdek tradycyjnie usłyszeliśmy punktualnie o 18:00.

Wyniki 1.kolejki:

Dzikie Orły – Bizon Cerkwica 0:12

Bramki:

Bizon: Wlaźlak Mariusz x5, Wlaźlak Tomasz x2, Hercyk Paweł x2, Pasek Kamil x1, Gutowski Andrzej x1, Kępiński Grzegorz x1

Dzikie Orły zagrały z Bizonem Cerkwica, młodzi zawodnicy Dzikich Orłów nie sprawili większych problemów Bizonowi w inaugurującym meczu 4 sezonu. Bizon pewnie pokonał swoich rywali 12:0. Bohaterem spotkania był Mariusz Wlaźlak strzelec 5 bramek. Wynik otworzył już w 4 minucie spotkania, co pozwoliło Bizonowi na kontrolowanie meczu. Po kilku szybko strzelonych bramkach dla Bizona, swoje sytuacje także mieli zawodnicy Dzikich Orłów, ale niestety nie zamienili tego na gole. W obydwu zespołach doszło do wielu zmian jeśli chodzi o zawodników, ale zdecydowanie lepszy efekt na boisku pozostawili piłkarze Bizona 1977 Cerkwica.

CIPR Jantar Rewal – Juniorzy Wybrzeże Rewalskie Rewal 2:2

Bramki:

CIPR: Pankiewicz Wojciech x2

Juniorzy: Anastaziuk Kamil x1, Andrzejewski Krzysztof x1

Żółte kartki: Domoń Daniel, Pankiewicz Wojciech (CIPR)

Najciekawiej zapowiadającym się meczem 1. kolejki Rewaligi było starcie CIPR-u Jantar Rewal z Juniorami Wybrzeże Rewalskie Rewal. Oba zespoły podeszły do swojego meczu niezwykle ostrożnie, odmieniona drużyna CIPR-u oparta na bardziej doświadczonych zawodnikach wyszła na prowadzenie i starała się panować na boisku. Ich dużo młodsi koledzy prowadzeni przez profesjonalnych trenerów bardzo dobrze ustawiali się nie pozwalając na rozwinięcie skrzydeł CIPR-u, mimo że przegrywali to z minuty na minutę ich przewaga rosłą. Na pochwałę zasługuje bramkarz Juniorów, Wojtek Wojtowicz który niejednokrotnie ratował swoją drużynę przed stratą kolejnych goli. W końcówce meczu nie zabrakło emocji, wyrównującej bramki dla Juniorów i nerwowości w szeregach CIPR-u którego piłkarze otrzymali 2 żółte kartki.

Oldboje Wybrzeże – Drink Team 0:3 (walkower)

Young Boyz – Muzeum Trzęsacz Hattrick Pub 3:3

Bramki:

Young Boyz: Czynsz Dominik x2, Zborowski Eliasz

Muzeum: Kania Piotr x3

Ostatni mecz piątkowej rywalizacji to starcie pomiędzy Young Boyz z Muzeum Trzęsacz/Hattric Pub. Ubiegłoroczny finalista, drużna Muzeum szybko wyszła na prowadzenie co spowodowało ofensywny styl meczu. Zawodnicy Young Boyz także stwarzali dużo sytuacji strzeleckich co przełożyło się na zdobycie 2 goli. Mecz mógł się podobać kibicom, widzieliśmy dwa zespoły które nie kalkulowały i starały się grać bardzo ofensywnie stwarzając przy tym mnóstwo akcji bramkowych.