W piątek 27 lutego odbyła się 14 kolejka Rewaligi. Piłkarze zagrali bardzo Fair Play gdyż wyjątkowo arbitrzy nie korzystali z żółtych, a tym bardziej czerwonych kartoników by karać zawodników.

Rywalizacja rozpoczęła się od pojedynku Bizona z Oldbojami. Dwie drużyny które znają się doskonale, od wielu lat walczą ze sobą w grze na naturalnym boisku, a także w hali. Tym razem to Bizon jest bliżej awansu do walki o mistrzostwo Rewaligi a wygrywając ten mecz mógł zasiąść w fotelu lidera. Piłkarze z Cerkwicy na mecz stawili się w bardzo okrojonym składzie, z przodu zagrali dwoma młodymi zawodnikami – braćmi Wlaźlak a z tyłu zagrało dwóch doświadczonych obrońców Grzegorz Kępiński oraz Andrzej Gutowski, w bramce bez zmian Bartosz Kiedrowski. Oldboje zagrali w swoim najsilniejszym składzie. Mecz toczył się pod dyktando piłkarzy z Cerkwicy, pomimo że grali bez zmiany wyglądali zdecydowanie lepiej a po raz kolejny pokaz swoich umiejętności dał Mariusz Wlaźlak, który strzelił 4 bramki i umocnił się w klasyfikacji najlepszych strzelców. Po tym zwycięstwie Bizon z dorobkiem 31 punktów został nowym liderem tabeli.
Oldboje Wybrzeże Rewalskie – Bizon Cerkwica 3:5
Bramki:
Oldboje: Kosiński Marcin, Górniak Marek, Żoła Paweł
Bizon: Wlaźlak Mariusz x4, Wlaźlak Tomasz

Drugim meczem piątkowego wieczoru było starcie NSR Trzebiatów z Muzeum Trzęsacz Hattrick Pub. Muzeum, które jest pod ścianą musi wygrać wszystkie mecze i liczyć na potknięcia rywali jeśli chce się liczyć w walce o mistrzostwo. Zaangażowanie i koncentracja to gównie było widać po stronie Muzeum, NSR jak już wcześniej relacjonowaliśmy z meczu na mecz gra coraz pewniej i mógł trochę „napsuć krwi” Muzeum. Nie inaczej było na boisku, mecz był toczony jak równy z równym, na wysokości zadania stanęli obydwaj bramkarze którzy swoimi interwencjami chronili zespoły przed utratą bramki. Zawodnicy z „pola” także pokazali próbkę swoich możliwości, a przede wszystkim Grzegorz Iwanow, który był wyróżniającym się zawodnikiem Muzeum i znacznie przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu. Po drugiej stronie na pochwałę zasługują dwaj piłkarze NSR Piotr Dąbrowski i kapitan Kamil Serwoński , mimo porażki rozegrali świetne zawody.
NSR Trzebiatów – Muzeum Trzęsacz Hattrick Pub 1:3
Bramki:
NSR: Serwoński Kamil
Muzeum: Samulski Paweł, Iwanów Grzegorz, Sułek Łukasz

Mecz na który wszyscy czekali to pojedynek Drink Teamu z Juniorami. Obydwa zespoły znajdują się w dołku, choć wygląda na to że Juniorzy powoli z niego wychodzą i są na dobrym kursie w walce o tytuł najlepszej drużyny Rewaligi. Drink Team po znaczącej porażce z Bizonem chciał się szybko zrehabilitować i pokazać, że to była to tylko jednorazowa wpadka. Juniorzy jednak nie dali swoim rywalom pola do popisu i zagrali bardzo dobry mecz, chyba najlepszy ich mecz w Rewalidze, Drink Team po raz kolejny został wypunktowany, a gdyby nie ich bramkarz Szymon Jabłoński wymiar porażki mógł być większy. Młodzi piłkarze z Rewala którzy czują na swoich plecach oddech Muzeum, wiedzą że muszą wygrywać i nie mogą się oglądać na nikogo. Doskonale im to wychodzi bo już drugi mecz pod presją i radzą sobie fenomenalnie, co udowodnili wygrywając dwa pojedynki po 1:0 z dwiema świetnymi drużynami. Drink Team który jest znany ze swojego kolektywu i doświadczenia, tym razem również zawiódł i opuścił fotel lidera. Czy piłkarze Drink Teamu się otrząsną i zagrają kolejny raz w wielkim finale? Myślę że na odpowiedź musimy poczekać do 27 marca.
Juniorzy Wybrzeże Rewalskie – Drink Team 1:0
Bramka:
Anastaziuk Kamil

14. kolejkę sędziowali Zygmunt Broda i Krzysztof Pluciński

Wyniki poszczególnych kolejek, tabele rozgrywek i klasyfikacje króla strzelców znajdą Państwo tutaj:

https://rewal.pl/index.php/turysta/sport/rewaliga-14-15

Zapraszamy na forum na facebooku: www.facebook/Rewaliga