16 stycznia w hali widowiskowo-sportowej w Rewalu odbyła się 10. kolejka Rewaligi. Była to pierwsza seria spotkań rundy rewanżowej, po piątkowej rywalizacji piłkarze rozpoczęli dwutygodniową przerwę w rozgrywkach o miano najlepszej drużyny Rewaligi. W trzech spotkaniach piłkarze strzelili 30 bramek. W tej kolejce zobaczyliśmy gola nr 300, którego strzelcem był Mariusz Wlaźlak z drużyny Bizon Cerkwica.

W pierwszym meczu oglądaliśmy Dzikie Orły z Drink Teamem, po 9. kolejkach Drink Team prowadził w tabeli z dorobkiem 21 punktów, a ich rywal zespół Dzikich Orłów z dorobkiem 0 punktów zajmował 9 ostatnie miejsce. Tą dysproporcję można było zobaczyć na boisku w bezpośrednim pojedynku, na uwagę zasługuję fakt ofensywna i otwarta gra Dzikich Orłów która pozwoliła strzelić 5 bramek aktualnemu liderowi. Piłkarze Drink Teamu urządzili sobie prawdziwą strzelaninę pomimo straconych 5 goli strzelili 18 i tym samy pewnie zwyciężyli zostając na pierwszym miejscu w tabeli.

Dzikie Orły – Drink Team 5:18
Bramki:
Dzikie Orły: Samulewski Tomasz x3, Wołk Tomasz, Jagiełło Mateusz
Drink Team: Kocieniewski Kamil x9, Girczyc Jacek x6, Mamiński Mariusz x3

O 18:45 na placu gry zobaczyliśmy Oldbojów Wybrzeże Rewalskie Rewal oraz drużynę Young Boyz. Po słabej rundzie jesiennej Oldboje za wszelką cenę chcieli udowodnić, że nie są „chłopcami do bicia” a ten mecz pokazał ich silną wolę, serce do walki i zaangażowanie na każdym centymetrze boiska. Pomimo że Young Boyz prowadzili grę, byli bardziej widoczni na boisku i oddawali znacznie więcej strzałów to spryt i szczęście było po stronie Oldbojów. Piłka jak zaczarowana nie mogła wpaść do bramki strzeżonej przez Krzysztofa Przybyszewskiego, a w decydującym momencie piłka odbiła się od uda Tomka Badaszewskiego i dała zwycięstwo Oldbojom. Po przysłowiowym „autobusie w bramce” Oldboje dowieźli zwycięstwo do końca i udowodnili że będą walczyć w każdym meczu do ostatniego gwizdka.

Oldboje Wybrzeże Rewalskie – Young Boyz 1:0
Bramka:
Badaszewski Tomasz
żółta kartka:
Dominik Socha (Young Boyz)

Meczem wieczoru było spotkanie Bizona Cerkwica z CIPR Jantar Rewal. W rundzie jesiennej Bizon był górą wygrywając 2:0, CIPR wychodził na plac gry z nastawieniem zmazania plamy za wcześniejszą porażkę. Dodatkowo miał przewagę w składzie, gdzie było dziewięciu zawodników a po stronie Bizona tylko pięciu czyli grali bez zmiany. Mecz stał na wysokim poziomie i rozgrywany był w szybkim tempie, było mnóstwo strzałów z obydwu stron, pomimo że Bizon grał bez żadnej zmiany to radził się bardzo dobrze udowadniając to strzeleniem bramki. CIPR cały czas atakował chcąc wyrównać, ale w bramce Bizona świetnie spisywał się Bartosz Kiedrowski i po kolejnej akcji CIPR-u Bizon przeprowadził zabójczą jak się później okazało kontrę dającą zwycięstwo w tym meczu. CIPR było stać tylko na bramkę kontaktowa, którą zawodnicy Bizona sami sobie strzelili.

Bizon Cerkwica – CIPR Jantar Rewal 2:1
Bramki:
Bizon Cerkwica: Wlaźlak Mariusz (300), Wlaźlak Tomasz
CIPR Jantar Rewal: samobójcza
Juniorzy Wybrzeże Rewalskie – NSR Trzebiatów 3:0 (walkower)
10. kolejkę sędziowali Krzysztof Pluciński oraz Waldemar Ignaszewski.

Zapraszamy na forum na facebooku: www.facebook/Rewaliga