PUSTKOWO. Przy pięknej pogodzie w sobotę w Pustkowie rozegrano 400. turniej siatkówki plażowej. A w niedzielę zaczęło się odliczanie do 500. Najbliższy zaś sobotni turniej, będący równocześnie V Memoriałem Marcina Kowalczyka, rozpocznie 23. rok plażówki.

SOBOTNIE trójki z cyklu Sandra Beach były równocześnie 400. turniejem zorganizowanym przez Wiesława Wiatrowskiego, pomysłodawcę i głównego organizatora, wielkiego miłośnika siatkówki plażowej. Początkowo przez kilka lat imprezy odbywały się w Pogorzelicy, a pierwszy turniej rozegrano na ośrodku „Meblarz”. Później było Niechorze, znowu Pogorzelica, a teraz już 11. sezon w Pustkowie. Najpierw jeden turniej na rok, następnie kilka, a obecnie odbywa się 30 imprez w wakacje. Do tego dochodzą jeszcze siatkarskie majówki, więc się turniejów uzbierało. – Wszystko to na Wybrzeżu Rewalskim, bo tutaj od zawsze był dobry klimat ze strony władz gminy dla różnorakich form aktywnego wypoczynku na plaży – wspomina Wiesław z Pustkowa (jak teraz sam o sobie mówi). – Zrobiliśmy chyba najwięcej imprez tego typu w Polsce – dodaje odpowiedzialny za siatkarskie zamieszanie na plaży, podkreślając słowo zrobiliśmy. Owszem wiele osób pomaga w realizacji tego przedsięwzięcia, jedni dłużej, inni krócej, ale jedno jest pewne, gdyby nie popularny Wiesiu, to tych czterystu turniejów na pewno by nie było. Sam zaś jubileuszowy turniej wygrali wrocławianie, zresztą zdecydowani faworyci startujący pod nazwą „Kąpielisko Morskie Oko Wrocław” (Marcin Krupa, Adrian Niewiadomski, Marcin Zięba), którzy w finale pokonali „Czasoumilacze” (Wiktor Borowski – Zabrze, Artur Kosiór – Mysłowice, Grzegorz Wiertlewski – Krotoszyn). III miejsce zajął „LAB Team” (Artur Basiński, Mariusz Cieślak, Oskar Rakowski – wszyscy Krotoszyn). Warto odnotować udany udział ekipy „Kuriera”, w składzie której zagrali: Dariusz Popłonyk z Oławy oraz Marek Talarek i Krzysztof Wojtasiak – Szczecin. Nasi reprezentanci otarli się o podium, ostatecznie zajmując IV miejsce, wyprzedzając wiele silniejszych ekip. Niedzielne miksty Tatarek Beach miały międzynarodowy akcent. Ekipa o nazwie „Dolary” (Ellen Plonowski – Gladbeck/ Niemcy i Adrian Niewiadomski – Wrocław) okazała się najlepsza. Drugie miejsce zajęła „Błyskawica” (Ola Długosz i Michał Matera – Szczecin). Trzecie miejsce dla teamu „Kąpielisko Morskie Oko Wrocław” (Katarzyna i Marcin Krupowie). Na dzisiaj w Pustkowie zaplanowany jest kolejny turniej losowany „Pustkowo Beach”. Zawodnicy zgłaszają się indywidualnie, a w pary dobierają się drogą losowania. Już na tym etapie śmiechu jest co niemiara, choć niekiedy wybranie nazwy zespołu przysparza niektórym kłopotów. W ostatnim turnieju najlepszy okazał się team „Lodziarnia Family Lubińscy Pustkowo” (Artur Kosiór – Mysłowice, Adam Papiernik – Ozorków), który w finale pokonał „Przystojnych” (Marcin Kondyjowski – Sanok, Sebastian Tomczyk – Dąbrowa Górnicza), III miejsce zdobyli „Znajomi” (Marcin Krupa – Wrocław, Grzegorz Wiertlewski – Krotoszyn). A kolejne turnieje już w najbliższy weekend. Na sobotni, który odbędzie się 6 sierpnia, organizatorzy zapraszają szczególnie. Przypomnijmy, że 22 lata temu, w pierwszą sobotę sierpnia 1994 r., rozegrany został historyczny – pierwszy turniej trójek. Dodatkowo, od kilku lat, jest on równocześnie Memoriałem Marcina Kowalczyka (jeden ze zwycięzców zawodów z 1994 r., zmarł cztery lata temu w wieku 35 lat). Ten turniej rozpocznie równocześnie 23. sezon plażówki na Wybrzeżu Rewalskim. Każdy może spróbować swych sił. Na najlepszych czekają upominki od sponsorów, a wszyscy mają gwarancję dobrej zabawy. Zapisy bezpośrednio przed turniejami przy boiskach w środy, soboty i w niedziele w godz. 10-10.30. Przy ładnej pogodzie warto pojawić się na plaży w Pustkowie również w inne dni. Czynne są tam bowiem boiska, z których można skorzystać bezpłatnie, grając w siatkówkę plażową lub tenisa plażowego. Można także trafić na muzyczny wieczór nad wodą – pomysł na wyciszenie o zachodzie słońca. ©℗ (kw) Źródło Kurier Szczeciński