PUSTKOWO. Tym razem pogoda nie rozpieszczała siatkarzy, którzy podczas weekendu pojawili się na plaży w Pustkowie. Sobotni turniej rozpoczął się z opóźnieniem, udało się go rozegrać, jednak zawodnicy musieli przeczekać burzę. Po gościnnych występach Dariusza Parkitnego i Doroty Kondyjowskiej uczestnicy kolejnych turniejów siatkówki plażowej dla amatorów nie czekali długo na następną gwiazdę. W Pustkowie pojawił się bowiem Ireneusz Kłos.

NASZ najlepszy rozgrywający halowej reprezentacji Polski, legenda polskiej siatkówki, który rozegrał w barwach narodowych ponad 330 meczów, był gościem honorowym sobotniego turnieju trójek Sandra Beach. Już drugi rok z rzędu Ireneusz Kłos wraz z małżonką przyjeżdża na wakacyjny wypoczynek do Pustkowa. Tym razem w turnieju nie zagrał (leczy kontuzję – ścięgno Achillesa), obiecał jednak, że za rok wystąpi w trójkach razem z organizatorami imprezy. Miłym akcentem było wręczenie gościowi przez Wiesława Wiatrowskiego pamiątkowej koszulki związanej z cyklem turniejów rozgrywanych w Pustkowie. Sam turniej z cyklu „Sandra Beach” przebiegał już standardowo, czyli „na pudle” znowu pojawili się „zawodowcy”. Wygrał team „Tres Amigos” (Wiktor Borowski – Zabrze, Janusz Hajduk – Przyszowice, Marcin Kondyjowski – Sanok), który w finale pokonał „Dwie na jednego” (Dorota Kondyjowska – Sanok, Iza i Dariusz Parkitny – Sosnowiec). Trzecie miejsce wywalczyły „Krotki” (Artur Basiński, Mariusz Cieślak, Grzegorz Wiertlewski – wszyscy Krotoszyn). Na dzisiaj w Pustkowie zaplanowany jest kolejny środowy turniej losowany „CebITGroup.pl Beach” (miejmy nadzieję, że tym razem pogoda nie spłata figla). Zawodnicy zgłaszają się indywidualnie, a w pary dobierają się drogą losowania. Jak się okazuje, ta formuła najbardziej przypadła do gustu plażowiczom, gdyż do ostatniego zgłosiła się rekordowa liczba osób – 42. Przez moment organizatorzy byli w rozterce, ponieważ maszyna losująca miała tylko 30 numerków. Jednak po chwili ten problem udało się rozwiązać i zawody odbyły się już dalej bez przeszkód. Wygrał zespół „Cokolwiek” (Dariusz Parkitny – Sosnowiec, Jakub Zawodnik – Będzin). Drugie miejsce dla „Ciapaci” (Małgorzata Wawrzyńska – Kłęby, Grzegorz Gnatek – Jastrowie koło Piły), a trzecie zdobyły „Jaśki” (Magda Hajduk – Przyszowice, Rafał Zieliński – Szczecin). A kolejne turnieje już w najbliższy weekend. Na sobotni, który odbędzie się 1 sierpnia, organizatorzy zapraszają szczególnie. Przypomnijmy, że 21 lat temu, w pierwszą sobotę sierpnia 1994 r., rozegrany został, wtedy w Pogorzelicy, pierwszy turniej trójek. Dodatkowo, od kilku lat, jest on równocześnie Memoriałem Marcina Kowalczyka (jeden ze zwycięzców tych pierwszych zawodów w 1994 r., zmarł trzy lata temu w wieku 35 lat). Ten turniej będzie równocześnie 370. turniejem zorganizowanym przez Wiesława Wiatrowskiego i rozpocznie 22. sezon plażówki. W siatkarskich zmaganiach każdy może spróbować swych sił. Na najlepszych czekają upominki od sponsorów, a wszyscy mają gwarancję dobrej zabawy. Zapisy bezpośrednio przed turniejami przy boiskach w sobotę i w niedzielę w godz. 10-10.30. Przy ładnej pogodzie warto pojawić się na plaży w Pustkowie, również w inne dni. Czynne są bowiem boiska, z których można skorzystać bezpłatnie, grając w siatkówkę plażową lub tenisa plażowego. W tej spokojnej i gościnnej miejscowości można trafić na muzyczny wieczór nad wodą – pomysł wójta Rewala Roberta Skraburskiego na wyciszenie o zachodzie słońca, realizowany przez Wiesława Wiatrowskiego, odpowiedzialnego za siatkarskie zamieszanie. (kw)