Zakończyła się niezwykle ważna dla mieszkańców Gminy Rewal inwestycja umacniania brzegu morskiego w Niechorzu i Pogorzelicy. Rozpoczęte z końcem września ubiegłego roku prace, polegały na zabezpieczeniu drewnianymi ostrogami pasa plaży na wysokości ujścia do morza kanału Liwka (Liwskie Ujście). Wartość zakończonych prac, których inwestorem był Urząd Morski w Szczecinie to 12.338.100,00 zł.Ochrona brzegów morskich w naszej części wybrzeża to niekończący się proces, którego symbolem jest ruina kościoła w Trzęsaczu. Pomnik odwiecznej walki człowieka z siłami natury.

W ubiegłych latach aby poszerzyć i podwyższyć plaże w Niechorzu przeprowadzono refulacje, czyli przepompowano specjalnymi rurami piasek z dna morza, który wcześniej  wydobyła pogłębiarka zacumowana w niewielkiej odległości od brzegu. W 2016 roku zbudowano 13 rzędów nowych ostróg. A w  latach 2020 – 2021 wykonano solidną kamienną opaskę brzegową w Pogorzelicy. Wykonawcą tych prac było Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe „HYDROBUD” z siedzibą w Ustroniu Morskim, które specjalizuje się w tego typu zadaniach.

Budowa nowych ostróg tym razem obejmowała pas o szerokości ok 1600 m pomiędzy 364,40 km a 366.00 km polskiego wybrzeża, na szczególnie narażonym na niszczącą działalność fal morskich obszarze. Ukończone na początku lutego prace polegały na wbijaniu drewnianych pali tzw. ostróg, które wychodzą w morze poprzecznie do linii brzegowej. Ich zadaniem jest rozproszenie energii fal morskich oraz wstrzymywanie ruchu rumowiska morskiego. Dzięki ostrogom, unoszony przez prądy morskie piasek będzie się osadzał pomiędzy nimi,  tworząc szeroką i wysoką plażę, na której stoku powinny wygaszać się całkowicie wszystkie wielkości fal.

Prace na plażach, na styku Niechorza i Pogorzelicy, rozpoczęły się od geodezyjnego wytyczenia miejsca pod pal początkowy, od którego rozpoczyna bieg w morze drewniana, ażurowa palisada. Nad wbijaniem każdego z rzędów pali, czuwał pracownik wyposażony w przyrządy optyczne. Obserwował on wytyczoną geodezyjnie linię i korygował przebieg prac. Pojedynczy zespół z kafarem liczył 4 osoby. Niespotykanym na co dzień urządzeniem jakie można było podziwiać podczas prac, były aż trzy koparko kafary dostosowane do głębokiego brodzenia w wodzie. Dzięki specjalnej kolumnie operator siedzi w kabinie wysoko zawieszonej nad wodą, co chroni zarówno przed wysokimi falami, jak i daje zwiększone pole obserwacji ramienia żurawia wyposażonego w łyżkę lub kafar.

Po wykonaniu odcinka początkowego ostrogi długości ok. 10 m przez samobieżną koparkę, montuje się na niej samokroczący kafar. Nad sprawnym przebiegiem prac i tzw. potokiem technologicznym czuwał zespół dowożący, ze składowane na plaży drewniane pale, paliwo i inne niezbędne materiały. Do dyspozycji zespołów budujących ostrogi utworzono dwa place składowe. Jeden w Niechorzu przy wejściu na plażę od ul. Szczecińskiej, drugi przy kanale Liwskie Ujście od strony Pogorzelicy. Spacerowicze z zainteresowaniem podpatrywali wykonywane na styku lądu i morza prace, których to efektem są rzędy ostróg wyznaczające swoiste sektory kąpielowe na plaży będąc jednocześnie jednym z ulubionych motywów do pamiątkowych fotografii.

Łącznie wbito 15 rzędów ostróg, każda o długości 100 m. Naprawiono również jedną z ostróg na wysokości ul. Wschodniej, gdzie silne sztormy w latach ubiegłych spowodowały wyrwę ok. 8 metrów. Zastosowano zaostrzone sosnowe pale o długości od 5 do 12 metrów.  Te najkrótsze wbijano bliżej wydm aby stopniowo wydłużać metraż, aż po te najdłuższe, wbijane na końcu budowli, gdzie jest ona najbardziej narażona na uderzenia żywiołu. Po ich wbiciu w piasek, każdy z pali został równo przycięty do jednej wysokości. Odległość pomiędzy kolejnymi rzędami ostróg liczy od 130 do ok. 160 m.

Warto dodać, że były one wbijane przez specjalnie do tego celu skonstruowane, samokroczące kafary KJ70. Wykonano je na licencji nieistniejącej już firmy z Solca w warsztatach pod  Ustroniem Morskim.  Dzięki ogromnym podwójnym szczękom, spalinowe kafary mogą samodzielnie poruszać się na palach wbitych wcześniej przez samobieżną, wyposażoną w młot, podwyższoną koparkę.

Poprzez wdrożone racjonalizacje i użycie tego sprzętu tempo wbijania pali znacznie wzrosło. Dawniej podobne, ale rozstawiane kafary, wbijały zaledwie 3 – 4 pale dziennie. Unikatowe zdjęcie  dokumentujące palowanie i przebieg budowy umocnień brzegowych zachowało się w archiwum miłośnika historii Niechorza Witolda Postracha z Warszawy. Widać na nim kafar podparty na  stalowych przyporach, który poruszał się na szynach ułożonych na piasku.

Budowę drewnianych ostróg w Niechorzu rozpoczęli Niemcy w 1927 roku. Prace te trwały w kolejnych latach i na dawnych fotografiach widać zakres prac służących ochronie brzegu. Wykonano wówczas kilka pojedynczych i podwójnych ostróg pomiędzy którymi wsypane były potężne głazy. Najsolidniejszą opaską brzegową w tej części wybrzeża, pozostaje bezsprzecznie betonowe zabezpieczenie zbudowane już 1905 roku u podnóża klifu wokół latarni morskiej w Niechorzu.

Wysłużone drewniane poniemieckie ostrogi zostały rozebrane siedem lat temu. Ten sam los podzieliły tajemnicze, wystające ponad złoty piasek, pale po dawnym kąpielisku rodzinnym. Familienbad, który znajdował się vis a vis wejścia na plaże przy dzisiejszej ul. Krakowskiej.

Współcześnie zbudowane ostrogi mają zabezpieczać brzeg morski i powodować osadzanie się piasku. Miejmy nadzieję, że posłużą one przez wiele lat stanowiąc jednocześnie tło do idyllicznych fotografii z wybrzeża dla licznie odwiedzających nas turystów.
Trzymajmy się morza!

Opracowanie:
Paweł Pawłowski

Fotografie archiwalne:

  • zdjęcie nr 1. Niechorze 1927 budowa ostróg. Fotografia  z prywatnej kolekcji Witolda Postracha
  • zdjęcie nr 2. Niechorze lata 30 te XX w. widok na plaże : ostrogi a w głębi Familienbad fotografia z kolekcji autora