URSZULA DUDZIAK, MIKA URBANIAK & VICTOR DAVIES na Rewal Jazz Festiwal „Morze Jazzu”
Kiedy na jednej scenie spotykają się osobowości tak wyraziste, jak Urszula Dudziak, Mika Urbaniak i Victor Davies, nie może być mowy o zwykłym koncercie. To wydarzenie. Spotkanie trzech światów, trzech temperamentów, trzech unikalnych języków muzycznych. A wszystko to już wkrótce – podczas Rewal Jazz Festiwal „Morze Jazzu”, który po raz kolejny gromadzi śmietankę światowego jazzu w nadmorskiej, pełnej magii scenerii.
URSZULA DUDZIAK – głos, który nie zna granic
Nie sposób pisać o Urszuli Dudziak bez przypływu emocji. Ikona światowego jazzu, jedna z nielicznych polskich artystek, które zdobyły Nowy Jork – nie tylko jako wokalistka, ale jako pionierka. To ona jako jedna z pierwszych kobiet w jazzie zaczęła eksperymentować z elektroniką i loopingiem głosu, redefiniując pojęcie jazzowego śpiewania.
Jej nazwisko pojawia się obok gigantów: Herbie Hancock, Gil Evans, Bobby McFerrin, Nina Simone, Sting, Michael Brecker – to tylko część z tych, z którymi współpracowała. Jej brawurowe występy w Lincoln Center czy Kennedy Center, u boku Lionela Hamptona i Dave’a Brubecka, to dziś część światowej historii jazzu. Nagroda od National Endowment for the Arts, legendarne nagrania dla Columbia Records i Atlantic Records, udział w broadwayowskich produkcjach – to dorobek, który budzi podziw.
Ale Urszula Dudziak to przede wszystkim energia sceniczna, która nie słabnie z wiekiem. Jej Papaya to przebój, który przeszedł przez kontynenty, ale na żywo potrafi porwać publiczność bardziej niż niejedna nowa kompozycja. Dudziak nie tylko śpiewa – ona maluje głosem.
MIKA URBANIAK – muzyka w genach, styl w duszy
Córka legend jazzu – Urszuli Dudziak i Michała Urbaniaka – ale absolutnie niezależna artystycznie. Mika Urbaniak to zjawisko – głos, który potrafi przenikać, i styl, który wymyka się klasyfikacjom. Zaczęła komponować w wieku 11 lat, a dziś ma na koncie Fryderyka, liczne występy międzynarodowe i współpracę z gigantami – od Quincy’ego Jonesa po Smolika.
Jej muzyka to neo-soul, jazz, hip-hop, pop i funk, z domieszką czegoś bardzo osobistego. Nie kokietuje słuchacza – opowiada mu historię. Jej głos – ciepły, lekko melancholijny, pełen emocji – doskonale kontrastuje z bardziej energetycznym stylem matki. Mika wnosi do projektu nowoczesność, autorskie kompozycje i bardzo świadomy przekaz.
Albumy „Closer”, „Follow You” czy „Once in a Lifetime” z Victorem Daviesem udowodniły, że Mika ma nie tylko charyzmę, ale i twórczą odwagę. Jej aktualne projekty czerpią z funku i hip-hopu, ale fundamentem zawsze pozostaje jazzowe myślenie o muzyce – wolność, improwizacja, prawda.
VICTOR DAVIES – brytyjski groove z duszą jazzu
Victor Davies to muzyk, który łączy brytyjską elegancję, soulowy groove i jazzowy luz. Gitarzysta, wokalista, producent – artysta kompletny. Ma na koncie trasy po Europie, Japonii i USA, występy w legendarnych klubach Blue Note, współpracę z takimi nazwiskami jak Quincy Jones, Roy Hargrove, Richard Bona, Louie Vega, a nawet… Marylą Rodowicz.
Jego utwór „Morning Sun” ma blisko 2 miliony odsłuchów na Spotify – ale Victor to nie tylko internetowy fenomen. Jego gra jest pełna wyczucia, ciepła i przestrzeni. Jest producentem najważniejszych płyt Miki, w tym nagradzanego „Follow You”. Ale też świetnie sprawdza się jako frontman, z charyzmą, której nie da się nauczyć – trzeba się z nią urodzić.
Projekt rodzinno-przyjacielski z jazzowym sercem
Na scenie zobaczymy nie tylko Urszulę, Mikę i Victora. Do zespołu dołączają znakomici instrumentaliści:
Krzysztof Pacan – basista, wybitny sideman i lider, członek m.in. zespołu Anny Marii Jopek,
Tomasz Torres – perkusista, znany z Atom String Quartet, artysta o niezwykle plastycznym podejściu do rytmu.
Program koncertu to połączenie największych hitów Dudziak, autorskich utworów Miki i Victora oraz nowoczesnych reinterpretacji klasyków – od Prince’a, przez Michaela Jacksona, po The Beatles. To będzie muzyczna podróż przez dekady, style i emocje – pełna rytmu, radości i groove’u.